|
Wątek:
|
Riviera bardzo dobrze, Trans-Expres dobrze, Eurotrans i Gromada Transport średnio!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 213.134.163.*
|
Data wysłania:
|
2012-01-21 20:21
|
Temat:
|
Trans-Express z Krakowa na NIE
|
Treść:
|
Ja też stanowczo odradzam. Po podróży wysłałem im maila takiej treści, ale oczywiście nikt nic nie odpowiedział:
"Po poniedziałkowym powrocie do kraju nasuwa mi się kilka uwag: 1) Na bilecie jest napisane, że powinienem zostać zabrany z z Bahnhof Paradise. W niedzielę (16.10) czekałem o 21:45 na dworcu 25 minut. Dostałem, telefon od kogoś z biura z pretensjami, że nie czekam w umówionym miejscu i nie potwierdziłem wcześniej, że na pewno będę jechał co jest moim obowiązkiem. Okazało się, że kierowca czekał na mnie 150 metrów od dworca Paradies na parkingu. W związku z tym mam pytanie, dlaczego na bilecie nie jest napisane, że przystankiem jest parking niedaleko dworca Paradies? Pan z biura stwierdził, że powinienem to wiedzieć, skoro zostałem parę dni temu przywieziony do Jeny. W czwartek kierowca zawiózł mnie do Jeny pod wskazany adres (biorąc za to 5 euro "na fuchę" bez żadnego paragonu), stąd nie wiedziałem, że przystankiem nie jest dworzec w Jenie. W regulaminie przewozów, który otrzymałem nie ma żadnej wzmianki, że pasażer ma obowiązek potwierdzenia wyjazdu. Wydaje mi się, że skoro zapłaciłem za bilet powrotny niemałą cenę, to jest raczej wiadome, że będę jechał. Otrzymany regulamin przesyłam w załączniku. 2) Podczas jazdy było strasznie zimno w busie. Kierowca dopiero pod koniec podróży podkręcił ogrzewanie. Dodatkowo palił w busie papierosy. Wprawdzie palił przy otwartym oknie, ale przez to dodatkowo wyziębiał busa. 3) Już w Krakowie po zatankowaniu busa w Borku, kierowca stwierdził, że "jedziemy do bazy". Zapytałem, kiedy pojedziemy na Rondo Matecznego. Kierowca powiedział, że powinienem o tym wcześniej dać znać, bo on już busa zatankował. Skoro na bilecie mam napisane, że przyjazd jest na Rondo Mateczny, to pytanie dlaczego mam się jeszcze prosić i przypominać o podwiezienie mnie na przystanek końcowy? Po krótkiej kłótni, kierowca stwierdził, że niby uważam się za lepszych od innych, spóźniam się (chociaż byłem 15 minut przed czasem na umówionym dworcu Paradies!!!!) i mam jeszcze wymagania, ale ostatecznie odwiózł mnie na Rondo Matecznego. Wydaje mi się, że za 440 zł jestem w stanie oczekiwać profesjonalizmu ze strony przewoznika. 4) I jeszcze jedna mała sprawa. W systemie macie literówkę. Zamiast Jena Paradise powinno być Jena Paradies. "
|