|
|
|
Wątek:
|
Praca, która uskrzydla - stewardessy i stewardzi
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.73.217.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-01-22 21:55
|
|
Temat:
|
Stewardessa...?
|
|
Treść:
|
Spotkanie było pozytywne, dużo miłych ludzi. Teraz zaczynają się formalności, czyli rezerwacja kursu, płatności, itp..
A spotkanie dla mnie wyglądało tak:
pobudka o 5 rano, na bus do krakówka z Katowic kochanych, spotkanie odbyło sie o 9, drugie było o 14 ale wyszłam z założenia ze rano Ci co przesłuchują nie będą tak zmęczeni jak po 14.
Już na początku poznałam jedną..drugą koleżankę, i przed zaczęciem prezentacji już siedziałam w grupce koleżanek. Najpierw prezentacja krótka, później test był z gramatyki na 10 pkt., wypowiedź na 6 za odpowiedzi na pytania do tekstu czytanego przez rekrutera - jeden Irlandczyk był i 2 ludzi z agencji Logart. Ci z Logartu podobno mają średni angielski, testy miały wybitą datę ważności do 15 marca, więc pewnie w Warszawie będą te same. Wypowiedź to był raport do supervisora co się stało podczas lotu...później prezentacja na temat Ryanair, podczas tego tych 2 z Logart'u sprawdziło nasze testy.
Była lista na której trzeba było się podpisać, radze podpisać się szybko bo w tej kolejności będą rozmowy kwalifikacyjne. Na 45 osób odpadło 14, a potem były rozmowy. Tego nie da się przewidzieć, sprawdzi CV, i formularze, zapyta parę pytań, większość związanych z tobą, i takie jedno banalne np. co myślisz o sobie? jaki masz charakter? czy poradzisz sobie za granica? ah, i większość jak wiadomo jest po ang.
|
Odpowiedzi:
 Stewardessa...? [2012-01-26 15:11 93.181.151.*]
z gramatyki ? o kurde to chyba już leże. Mówie bardzo dobrze, ale nienawidze gramatyki ;./ odpowiedz »
Stewardessa...? [2012-02-19 02:22 85.221.181.*]
Naprawdę, nie jest taki zły ten test... To nawet pytania branżowe nie były, tylko takie ogólne... Trochę na wybranie odpowiedniego słówka (typu "good" albo "best" albo "well" odnośnie opisu książki), kilka typowo wstawienie w odpowiedniej formie gramatycznej.
Jest 10 pytań, a do nich do wyboru po 4 odpowiedzi.
Myślę, że ludzie raczej się wykładali na pisaniu raportu - bo można tam było naściemniać nawet, że specjalnie dla pasażerki zrobiliście międzylądowania czy coś, gdy się źle poczuła :) Oczywiście nie do zrealizowania, a le w tym zadaniu chodzi o to, aby sprawdzić, czy dany kandydat jest w stanie napisać poprawnie raport, taki, który zostanie zrozumiany przez inną osobę, a nie tylko przez autora :) P.S. Kto jedzie na kurs Ryanair we Wrocławiu 28.02.2012? Dajcie znać, fajnie jest poznać przyszłych znajomych już przed wyjazdem :) efcia_cicuta@op.pl odpowiedz »
|
