|  | 
						
							| Wątek: | Napad terrorystów na egipski kurort | 
						
							| Autor: | Czytelnik IP 85.71.74.* | 
						
							| Data wysłania: | 2012-01-25 10:34 | 
						
							| Temat: | Beduini porwali zakładników | 
						
							| Treść: | Witam, 
 Myślę, że nie chodzi o terrorystów. Podobne sytuacje już się zdarzyły na Synaju. W 2002 roku 150 beduinów z drewnianymi pałkami zejęło kemping w Dahab wraz z bazą nurkową Club Red. Dzierżawca, Amerykanin, nie płacił beduińskim właścicielom.
 Podobnie chyba w 2008 roku beduini wpadli w Dahab do hoteliku Sirtaki, który zbudował Egipcjanin na beduińskiej ziemi. No i nie płacił za dzierżawe wg umowy, nie pomogły sądy, więc po 13 latach doszła beduinom cierpliwość. Zająli hotel, a wojsko potem otoczyło hotel, ażeby nie doszło do następnych starć pomiędzy beduinami a Egipcjaninami. Do dzisiejszego dnia hotel stoi pusty, a właściciel rzucił się na inny biznes i nadal oszukuje, jak słyszałem.
 Czyli nie chodzi ani o Al-Kaidę ani o terrorystów, ale domaganie się własnych praw, jak sądy nie pomogą a ktoś ich oszukuje. Turyści tam nie byli, nikogo nie porwali chyba tam tylko zatrzymali paru stróżców hotelu.
 Piotr Paszek
 Planet DIvers, Dahab, Synaj
 |