|
Wątek:
|
Podawać czy nie podawać rybę maślaną?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-09-30 22:11
|
Temat:
|
taaa
|
Treść:
|
właśnie siedze sobie przed kompem i jem wedząna maślaną popijając winkiem i napewno przeżyje ten wieczór bez sensacji - chyba że moja pieknośc powie "kochanie czekam juz na ciebie w w łózku"
ale do rzeczy zajadam się maślaną zawsze i wszędzie gdzie kolwiek tylko ją spodkam i jeszcze nigdy si nie zdażyło aby ja czy kto kolwiek kogo namówiłe ma na zjedzenie tej rybki miał jakieś problemy
tylko jedno rybę jakom koliwek rybe trzeba umie rozpoznac czy nadaje się do spożycia bo z tym bywa różnie w naszych punktach gastronomi i sieciach handlowych -- np ostatnio pani w knajpie w łebie na pytanie czemu ten halibut [wędzony] jest lekko kwaśnawy odparła że on tak ma :D
|