|
Wątek:
|
Jak Egipt walczy z kryzysem w turystyce
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.52.226.*
|
Data wysłania:
|
2012-02-27 17:25
|
Temat:
|
Egipt to my
|
Treść:
|
spadek ilości turystów w Egipcie to nie tylko kwestia bezpieczeństwa lub ogłszaszany wszemi wobec jego brak, ale takze generalna recesja na świecie, w Polsce. Trzeba wziąć pod uwagę sztuczne naciasganie cen przez polskie biura podróży lub Egipcjan, na przykład - w zeszłym roku "last minute" na ferie zimiowe w 4* w Huirgadzie zapłaciłem 1475zł a w tym roku chcieli 2450zł a zatem wybrałem Synaj, Sharm el Sheikh za 2135, mimo wszystko, 700zł/osoba - to duża powyżka, dopiero po powrocie zaoferowano mi 1850zł, za póżno - chyba w przyszłym roku pojade gdzie nie byłem, albo gdzie taniej.
Naprawde nie wiadomo skad te podwyżki - u nich media tanie i siła robocza. Słońce załatwia wszystkie opłaty za ogrzewanie. To chyba nasi chciwi tour operatorzy, którzy tak windują ceny. Fakt , że nastawienie Egipcjan jest niegrzeczne - robią łaskę, a nie obsługują. To nie to co kiedyś. teraz jest takie podejscie jakie było w Polsce lat 70- "czy się stoi czy się leży - 100 się należy...., a do tego -" FAJERANT" musi być o 30min wcześniej niż powinien. No cóż - efekty tego już poznaliśmy sami - teraz oni muszą pojeść tego miodu.
|
Odpowiedzi:
Egipt to my [2012-02-29 11:33 84.10.214.*]
Bardzo mi się podoba pojęcie użyte przez Ciebie "sztuczne naciąganie cen". Nie wyobrażasz sobie jakie są wysokie koszty organizacji imprezy. Te 1475 PLN, które zapłaciłeś na last minute w żaden sposób ich nie pokrywa. To nie tak, że biuro płaci tylko za przelot i hotel. Dochodzi do tego transfer lotnisko - hotel, hotel - lotnisko, obsługa rezydenta (mieszkanie, samochód, paliwo, wynagrodzenie) itp. Jeżeli chodzi o nastawienie Egipcjan to trudno się dziwić, że takie jest. Wyobraź sobie, że dostajesz propozycję pracy w Polsce i pracodawca mówi Ci, że możesz dla niego pracować, za darmo, a to co wyżebrzesz od klientów to jest Twoje. Byłbyś zadowolony? Wątpię. A tak wyglądają reali pracy w hotelu w Egipcie. Zatrudniają niewolników, dla których bakszysz to jedyne źródło utrzymania. Czy to jest w porządku? odpowiedz »
|