|
Wątek:
|
Brytyjczycy uwielbiają kuchnię polską
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-10-23 18:56
|
Temat:
|
Brytyjczycy uwielbiają kuchnię polską
|
Treść:
|
Aktualność: W porze lunchu londyńczycy coraz chętniej odwiedzają polskie restauracje i bary. Lokali serwujących polskie potrawy i napoje są już w stolicy Zjednoczonego Królestwa dziesiątki - pisze "Metro". Na początku istnienia, polskie restauracje i bary odwiedzali głównie przybysze znad Wisły, których jest w Londynie ok. 400 tys., ale od niedawna większość gości stanowią Brytyjczycy.
W samym centrum miasta na Holborn znajduje się Bar Polski. Przychodzą do niego panowie w eleganckich garniturach i panie w szykownych garsonkach, którzy uwielbiają barszcz, polską kiełbasę i bigos - twierdzi obsługa. Polskie dania popija się polskim piwem. Wieczorami obsługa najczęściej podaje polskie wódki. Ceny, jak na elitę, która tu się stołuje, są bardzo niskie - bigos kosztuje 6,60 funta, a porcja kiełbasy 7,60.
Także w polskiej restauracji Wodka na Alban's Grove w eleganckiej dzielnicy Kensington, stołują się głównie Brytyjczycy. Hitem restauracji jest pierś z kaczki z czerwoną kapustą - twierdzi menedżerka Kasia Hitchcock. Anglicy stanowią także większość klienteli Café Wanda na Clapham w południowym Londynie. Placki ziemniaczane można tu kupić za 6 funtów, popularnością cieszą się też zrazy z boczkiem, bigos, barszcz czerwony, oraz pierogi, które przygotowywane są na trzy sposoby - z mięsem, kapustą i ruskie - mówi Michał Wielogórski z Café Wanda.
|