|
Wątek:
|
Agenci zapłacą za bankructwo Sky Clubu
|
Autor:
|
Czytelnik IP 91.150.202.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-10 16:32
|
Temat:
|
Kosztowny chargeback od agentów
|
Treść:
|
Wszyscy teraz rżną tu dziewice. A ktoś już na tym forum słusznie napisał: to po co sprzedawaliście tego SKYa, kiedy od dawna, co najmniej od marca wiadomo było że to śmierdzi. A od co najmniej 2 miesięcy w branży gadało się dużo o potencjalnym upadku. I co nie wiedzieliście, czy nie chcieliście wiedzieć? A jak nie wiedzieliście, to powiedzmy sobie wprost, za co bierzecie pieniądze, jeśli nie jesteście zorientowani. 12-14% - tyle płaci agentom większość turoperatorów typu SKY. To kupa kasy, jedna rezerwacja na Kretę dla rodziny i wpada 500-600 zł. Za co? Za sprzedaż chyba nie, bo kupić sobie każdy sam może przez internet. Odpowiedź poprawna: głównie za usługę doradczą, za znajomość rynku, za ochronę przed niewiedzą. Wtedy warto zapłacić. A jak ktoś się nie orientuje w branży - to nie widzę powodów do prowizji. Te 12-14% można dostać nie tylko od SKYa, ale i od każdego większego i wielu mniejszych turoperatorów. Więc gadanie o tym, że diler Opla sprzedaje samochody Opla i wali go to czy mają dobre silniki jest metaforą chybioną o kilometry. Tu klient po prostu nie dostał swojego towaru. Każdy, agent też, ma prawo się pomylić. Jeśli sprzedał imprezę w zimie - ok, pewne rzeczy nie były jasne. Czasem padnie biuro, które nie dawało podstaw do obaw. Ale w tym przypadku, w ostatnich miesiącach rumor był duży.
|