|
Wątek:
|
Tusk: turyści ważniejsi od biur podróży
|
Autor:
|
Czytelnik IP 91.213.88.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-31 10:02
|
Temat:
|
Mucha - sytuacja polskich biur podróży jest stabilna
|
Treść:
|
Pan Premier albo został źle poinformowany albo poprostu mało się orientuje w tym temacie. Turystyka to czwarta branża przynosząca budżetowi największe wpływy. Stworzenie miejsca pracy w turytyce jest jednym z najtańszych w Posce. W turystyce pracuje mnóstwo cięzko pracujących i uczciwych ludzi, ... rozwiń całośćzresztą wcale nie najlepiej opłacanych. Zapytajcie pracowników u których kupujecie wycieczki. Zdecydowana większość o średniej krajowej może tylko pomażyć! Wcale też nie jest tak tragicznie z tymi upadołościami. Od początku transformacji upadło niespełna 40 biur podróży, wiec generalnie bardzo niewiele. Ostatnio w branży budowlanej średnio upadają cztery firmy tygodniowo! W innych też nie jest tak różowo i napewno można znaleźć taką gdzie upadków było więcej niż biur podróży! Dlaczego nikt o tym nie mówi? Nie chcę oczywiście bronić wszystkich upadłych biur podrózy, ale przecież nie we wszystkich pracowali złodzieje! Upadłość to generalnie normalna sytuacja w kapitaliźmie, upadają też spółki giełdowe i znów cisza w mediach:). A przecież przed złodziejem nie uchronią żadne zapisy prawa! Jak upadali deweloperzy a ludzie tracili dorobek całego swojego życia, a nie miesięczną pensję, to jakoś media i urzędnicy tak nie krzyczeli, jak upada biuro podróży! Bardzo szkoda, że upadają biura podróży, że są klienci, którzy nie wyjadą na wakacje i stracą pieniądze (niekoniecznie przecież wszystkie, bo ta branża akurat jest obowiązkowo ubezpieczona!) ale przecież tragedii nie ma. Nie chcę prorokować, ale upadków będzie więcej, choć akurat uważam, że niekoniecznie w branży turystycznej! Niebawem upadną kolene firmy zaangażowane np. w budowę autostrad, bo nikt im nie płaci za wykonane prace i nie będzie tak głośno jak przy upadku biura podróży, bez względu na jego wielkość.
|