|
Wątek:
|
Atena z Oświęcimia - a jednak bankructwo?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.9.68.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-31 11:43
|
Temat:
|
Upadek Ateny z Oświęcimia
|
Treść:
|
Niestety mi tez kiedyś to biuro nawaliło. Jeśli na voucherze dla klientów pisze sie do hotelu o 1 usłudze a w ofercie było 5 czy 6 usług to nie ma szans na to by było ok. Jak prosiłam panią z biura by napisała na voucherze wszystkie wykupione usługi to mi odmówiono, a potem płacz że dlaczego klienci sami wykupili karnet na miejscu i muszą im oddawa. Niestety numeru telefonu komórkowego nie otrzymalam bo po co dawać agentom numer... a w sobotę wieczorem przeciez się nie pracuje... Tyle że moi klienci mieli do mnie numer tel i sie dodzwonili ,a ja pisałam na różnie maile, gg itd ale nikt nie pracuje w weekend... Taka była odpowiedzialność biura i praca osób prowadzących i zatrudnionych. Dawno nie podchodzili poważnie do tej pracy. Zelazna zasada: agent, pilot i inni powinni mieć kontakt do osoby z biura zawsze...bo różnie moze być, a jak sie autokar zepsuje? Albo właśnie coś jest nie tak na miejscu? Oj wszyscy to dokąłdnie wiedzą tylko w tym jednym biurze było inaczej...
|