|
Wątek:
|
Polska promowała się na WTM 2005 w Londynie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-11-25 15:26
|
Temat:
|
Polska na WTM
|
Treść:
|
Miałam okazję brać udział w tym roku w WTM. Moim zdaniem polskie stoisko było jednym z najnudniejszych stoisk na tych targach. Te smutne miny wystawców, bardzo mało atrakcji mogących przyciągnąc uwagę odwiedzających. Mnie się to nie podobało. Owszem, było przestrzennie, ale tą przestrzeń trzeba jakos zagospodarować, tak aby przyciągnąc jak najwieksza rzeszę odwiedzających, a tego sam jeden pan rzeźbiący w soli nie był w stanie zrobic. Dlaczego nie było tam żadnego zespołu muzycznego, dlaczego nie "pojechalismy" na Chopinie, muzyce ludowej, koronczarstwie, haftach regionalnych, specjalnościach kuchni regionalnych, nie wiem co tam jeszcze.... Owszem, rzeczywiście było troche ludzi z egzotycznych zakątków swiata, którzy sie kręcili i interesowali polska ofertą, ale i tak wiało tam straszliwą nudą. Czego akurat nie mozna było powiedzieć o stoiskach np. Brazylii, Kenii, Nowego Jorku czy takiej Rwandy lub Libii, gdzie cos sie ciągle działo. Mam nadzieje, ze za rok cos sie w tym kierunku zmieni i nasze polskie stoisko rzeczywiscie będzie ciekawe i przyciągające. Moja opinia nie jest zresztą odosobniona, sporo znajomych odwiedzających w tym roku WTM również zauważyło, że polskie stoisko jest po prostu nudne i bezbarwne. Mam nadzieje, ze w przyszłym roku będzie o niebo lepiej, czego sobie i wszystkim zycze.
PS> Brawo za promowanie przepieknej bursztynowej biżuterii, sporo pań sie tam kręciło ;)
Kamila, Toruń
|