|
Wątek:
|
Turystyka: niepokojący brak przepisów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.73.11.*
|
Data wysłania:
|
2012-09-15 14:14
|
Temat:
|
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki
|
Treść:
|
Przed uczciwie działającymi biurami podróży, a przy obecnym systemie podatkowym nie mają one szans na to, by być bogate, stoi nie tylko niebezpieczeństwo dodatkowych obciążeń na rzecz biur spryciarskich. Jest jeszcze wielu organizatorów turystyki z szarej strefy. Ci są w stanie wzbogacić się, bo podatków ani żadnych ubezpieczeń nie płacą. Rozwiązanie jest jedno, zamawiający powinni domagać się od organizatora dokumentów, że prowadzi legalną działalność albo sami to sprawdzić. Nie jest trudno. Ale w świadomości Polaków słowo "tanio" wypiera słowo "solidnie". Zamawiający turyści, którzy wolą zapłacić mniej "bezpodatkowemu" organizatorowi, niech potem nie narzekają, że coś nie wyszło lub wyszło, ale w konsekwencji znacznie drożej. Znam przypadek, gdy grupa turystów z przedsiębiorstwa X poszukała taniego organizatora na wyjazd do Włoch - nawet zdawali sobie sprawę z tego, że działa nielegalnie. Było tanio. Ale okazało się, że mają program, noclegi i transport, ale nie mają zapewnionego pilota i nie został on wliczony w koszty. Nie mają też wliczonych w koszty opłat drogowych, wjazdów do miast i parkingów oraz ubezpieczenia NNW i KL. Kiedy to wszystko zliczyli, okazało się, że wyjazd wcale nie był taki tani. W dodatku obcy sobie ludzie spali w łóżkach małżeńskich, bo pseudoorganizator nie sprawdził warunków noclegowych danego hotelu. Ale pretensji nie mogli zgłaszać do nikogo - sami chcieli. Zamiast mieć słoneczną przygodę życia, mieli ponurą. na własne życzenie. Wysokie podatki i kryzys jest spowodowany nie tyle warunkami obiektywnymi, ale nieuczciwością polskich obywateli, którzy prywatę stawiają nad dobro państwa, nieuczciwość nad rzetelność. W dodatku wielu z nich czuje się patriotami. Teraz patriotyzmem jest nie ginąć na barykadzie, tylko płacić podatki. Anna
|