| 
				
						 | 
						
							| 
								Wątek:
							 | 
							
								Logostour czy Opal?
							 | 
						
						
							| 
								Autor:
							 | 
							
								Czytelnik IP 88.156.130.*
							 | 
						
						
							| 
								Data wysłania:
							 | 
							
								2012-10-28 00:48
							 | 
						
						
							| 
								Temat:
							 | 
							
								Piloci
							 | 
						
						
							| 
								Treść:
							 | 
							
								"Ciekawa osobowość" to łagodny eufemizm. Wg mnie mitoman chłonący jak gąbka opowieści zasłyszane od wszytskich znajomych mu osób przedstawiający je potem jako swoje. Gdyby wierzyć w to co mówi jego życiorysem możnaby obdarzyc 10 osób. Wynalazł proch , kulę i niezawodny sposób na oparzenia słoneczne :-) Poza tym , podstawowy zarzut - 0 elastyczności, nauczycielskie nawyki ( ciągłe uciszanie grupy nie zawsze zainteresowanej wysłuchiwaniem historii z życia pana L. i  to w mało kulturalny sposób ) Opowiada dużo ale nudno, w dygresjach bije rekordy , powtarza się strasznie. Zna realia krajów Ameryki Południowej ale z lat 70- 80 nie z roku 2012 ! Traktuje turystów jak niedorozwinięte dzieci które nie wiedzą do czego służy spłuczka w toalecie i trzeba im to wyjaśniac na środku hali lotniska maksymalnie gromkim głosem . Za panem Lechem nalezy poruszać się maksymalnie zwartą grupą , tak żwawo że choroba wieńcowa jest wg mnie poważnym  przeciwskazaniem co do udziału w wycieczce :-) , Kiedykolwiek, nawet jesli grafik na to pozwala,  prośby o czas wolny na kawę lub piwo są kwitowane A PO CO ??? Logos tak, ale NIE z panem Lechem.
							 |