|
Wątek:
|
Polska od grudnia w strefie Schengen
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2007-12-27 07:25
|
Temat:
|
Polska od grudnia w strefie Schengen
|
Treść:
|
Aktualność: O północy z 21 na 22 grudnia, znikną kontrole na granicach lądowych i morskich między Polską a innymi członkami UE, gdyż Polska wejdzie do strefy Schengen.
Decyzja została podjęta w Brukseli, przez 27 ministrów państw Unii. Początkowo zniesienie kontroli miała nastąpić 1 stycznia, jednak Portugalczycy, którzy obecnie przewodniczą ustalili, iż będzie to data grudniowa. - Jeśli ktoś będzie się wybierał za granicę na święta, polecam podróż po północy 21 grudnia, wtedy będzie to znacznie łatwiejsze - oświadczył ustępujący szef MSWiA Władysław Stasiak. Wtedy na granicy RP z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą, straż zaprzestanie kontroli. Do strefy Schengen należą prawie wszystkie kraje Unii (oprócz Wielkiej Brytanii i Irlandii) oraz Norwegia i Islandia. W grudniu, dołączy do niej 9 krajów Europy Środkowej. W dalszym etapie przystąpią także Rumunia, Bułgaria i Szwajcaria.
Unijne kontrole dowiodły, iż Polska jest bardzo dobrze przygotowana do pilnowania wschodniej granicy UE. Wg dyplomatów unijnych, nawet lepiej od niektórych starych członków UE, które posiadają np. starszy sprzęt. Od początku września, Polska policja i straż graniczna ma do dyspozycji 23,5 tys. nowoczesnych terminali komputerowych i złapała 3 tys. osób niepożądanych na terenie strefy Schengen. Jedyną bolączkę stanowi niegotowy nowy terminal pasażerski na lotnisku Okęcie w Warszawie, który ma zostać oddany do użytku do 31 marca (data zniesienia kontroli na lotniskach). Anulowanie kontroli granicznych, nie zwalnia jednak osób podróżujących z posiadania dowodu tożsamości, gdyż jest on niezbędny m.in. przy kontroli policji, w hotelu czy na lotnisku.
Wejście do strefy Schengen, upoważnia do przekroczenia granicy w dowolnym miejscu, np. w górach czy przez rzekę, a nie tylko przez przejścia graniczne. Obywatele Rosji, Białorusi i Ukrainy, od grudnia będą musieli ubiegać się o wizę Schengen, która zezwala na podróżowanie po całej strefie lecz często jest droższa i trudniejsza do uzyskania od dotychczasowych wiz narodowych. Z wiz narodowych będą mogły skorzystać jedynie osoby podróżujące ze względów rodzinnych lub zawodowych. Minister Stasiak oszacował, iż będzie to tylko kilka procent wszystkich wiz.
|
Odpowiedzi:
Polska w strefie Schengen [2007-12-27 07:25 85.168.136.*]
I nie ma sobie czego az tak bardzo gratulowac. Polacy i tak mieli mozliwosc przemieszczania sie bez problemow. W porownaniu do tego co bylo jeszcze nie dawno (godzinne kolejki na granicy) a po wstapieniu Polski do UE. O tym, jak ostatnie restrykcje odbija sie na gospodarce POlski (osrodki turystyczne/hotele/male przedsiebiorstwa funkcjonujace dzieki turystom/klientom przybywajacym zpoza wschodniej granicy, nie trudno przewidziec. I to nie tylko w strefie przygranicznej. Klienci "wschodni" przyjezdzali bardzo licznie rowniez i na tereny Polski centralnej, gdzie "calymi" "TIRami" wywozili (wykupywali) artykuly tekstylne masowo produkowana w okolicach Lodzi (wspominam o Lodzi i okolicach, poniewaz znam akurat tamte przyklady osobiscie). Po wprowadzeniu wymagan uszczelnienia granic narzuconych przez Bruksele, (bylo to jeszcze kilka lat przed wstapieniem Polski do UE), natychmiast "odbilo" sie to w ruchu turystycznym z tamtej strony. Splajtowalo bardzo duzo firm, z ktorych wiele wzielo pozyczki na rozbudowanie dzialanosci. Znam przypadki tragiczne (samobojstwa) w obliczu naglych problemow nie do przeskoczenia. W kilka dni po wydaniu w/w zarzadzenia, owczesny prezydent Francji, Jacques Chirac, udal sie do Rosji z 50a biznesmenami, i zawarli pozyteczne dla nich uklady. W tym czasie, gdy uniemozliwiono swobodny przeplyw osobowy i tym samym ekonomiczny ; ze Wschodu do POlski. , odcieto rownolegle rynek Polski od "wschodu". Bruksela przygotowala "teren" dla ukladow pozytecznych dla Zachodnich biznesmenow. Dobrze byloby, zeby nasi decydenci mieli to na uwadze i mysleli o mozliwosciach przezycia/funkcjonowania dla licznych malych firm, dla ktorych kontakt z klientela z poza wschodniej granicy jest czesto warunkiem/mozliwoscia egzystencji. Z pewnym doswiadczeniem "turystycznym" i praktyka w tej dziedzinie na ... "Zachodzie", mieszkanka Paryza, Miroslawa Woroniecki (byla studentka geografii turyzmu na UJ w Krakowie) odpowiedz »
|