Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Inne związane z branżą

Wątek: Kraków: awantury o mandaty za oprowadzanie wycieczek bez lic
Autor: Czytelnik IP 87.99.0.*
Data wysłania: 2007-12-28 13:19
Temat: Koniec ze ściaganiem haraczu i zastraszaniem turystów karami
Treść: Piszesz nieprawdę. Przedsiębiorca turystyczny nie musi koniecznie zatrudniać przewodnika. Nawet w tak pokręconej i niespólnej ustawie o usługach turystycznych jest o tym mowa. Wystarczy tylko uwaznie przeczytać stosowny zapis ustawowy:

"Organizatorzy turystyki podlegający obowiązkowi uzyskania zezwolenia, określonego w art. 4 ust. 1, organizujący wycieczki w kraju i za granicą, w których uczestniczy co najmniej 10 osób realizujących wspólny program, są obowiązani, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, zapewnić uczestnikom opiekę osób posiadających uprawnienia:

1) przewodnika turystycznego - dla wycieczek w kraju"

Jak widzisz dotyczy to tylko grup liczących co najmiej 10 osób i tylko wtedy jeżeli umowa nie stanowi inaczej. Jeżeli klienci zażyczą sobie, że prowadzącym ma być autor przewodnika lub historyk sztuki - nikt nie ma prawa ingerować w tą umowę. Poza tym przepisy ustawy dotyczą tylko organizatorów turystyki podlegających obowiązkowi uzyskania zezwolenia. Jeżeli ustawa przewiduje, że oni nie muszą, to tym bardziej nie muszą wynajmować przewodnika społeczni organizatorzy turystyki organizujący turystykę w celach niekomercyjmych jak np. w kołach PTTK, posiadających własną społeczną kadrę instruktorów i przodowników turystyki kwalifikowanej.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Koniec ze ściaganiem haraczu i... [2007-12-30 16:59 77.45.21.*]
Kolego! Jest nie tylko ustawa o usługach turystycznych, jest również Kodeks wykroczeń - polecam jego lekturę, a szczególnie art. 60-1 § 4 ust. 1: "Kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego (...) podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny". Nic o liczebności grupy, nic o tym, kto był zleceniodawcą (organizator turystyki czy np. klasa szkolna albo parafia) - tylko wykonywanie zadań praewodnika bez uprawnień. Jasno i jednoznacznie. A jeśli jesteś takim znawcą ustawy o usługach turystycznych, na jakiego pozujesz, to ten zapis znajdziesz w art. 46 ustawy, który wprowadził cytowany przepis do Kodeksu wykroczeń. Roman - przewodnik i pilot wycieczek odpowiedz »

Koniec ze ściaganiem haraczu i... [2010-07-26 11:19 87.99.0.*]
Niejaki Roman - przewodnik napisał: "Kolego! Jest nie tylko ustawa o usługach turystycznych, jest również Kodeks wykroczeń - polecam jego lekturę, a szczególnie art. 60-1 § 4 ust. 1: "Kto wykonuje bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego (...) podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny". Nic o liczebności grupy, nic o tym, kto był zleceniodawcą (organizator turystyki czy np. klasa szkolna albo parafia) - tylko wykonywanie zadań przewodnika bez uprawnień. Jasno i jednoznacznie." Panie przewodniku! Kiepski z Pana przewodnik! Kodeks wykroczeń mówi o zadaniach przewodnika na zlecenie przedsiębiorców turystycznych określonych w ustawie o usługach turystycznych, która jednak DOPUSZCZA MOŻLIWOŚĆ WYKONYWANIA ZADAŃ PRZEWODNIKA PRZEZ OSOBY NIE POSIADAJĄCE FORMALNYCH UPRAWNIEŃ. A skoro ustawa dopuszcza taką możliwość, to nie je jest to takie jasne i jednoznaczne. Zapis ten tym bardziej nie dotyczy ogółu obywatelskiej działalności w zakresie organizowania i oprowadzania wycieczek! Jeśli wycieczkę organizuje jakiekolwiek np. stowarzyszenie, parafia, szkoła, zakład pracy, klub, grupa znajomych, osoba prywatna itp. - nie ma obowiązku wykupienia usług miejscowego licencjonowanego przewodnika i nikt nie może zostać z to ukarany. Moja rada: Jeśli komuś zdarzy się być zaczepionym przez przewodnickie kontrole, trzeba zadecydowanie odmówić przyjęcia pouczenia lub mandatu. W sądzie już tak łatwo nie pominą stosownych zapisów ustawy. Koszty postępowania wraz z odszkodowaniem za zakłócenie wycieczki powinny wtedy przemówić do pazernych. Lech z Poznania odpowiedz »

Nie wierz w bzdury [2007-12-30 17:36 87.99.0.*]
Kolego! Cytowany zapis kodeksu wykroczeń jest zapisem ściśle związanym z ustawą o usługach turystycznych i dotyczy tylko podmiotów określonych w tej ustawie, działających zgodnie z zapisami tej ustawy czyli prowadzących działalność komercyjną. Jeżeli ustawa przewiduje, że kiedy grupa liczy mniej jak 10 osób lub osób jest więcej ale umowa stanowi inaczej, to nie ma nikt prawa ingerować w umowę i żądać od organizatora zapewnienia przewodnika z uprawnieniemi państwowymi nadanymi wg tej ustawy. Zapisy ustawy mają moc obowiązującą, a żadne uzupełniające je zapisy w kodeksach nie mogą pozbawiać przedmiotowych ustaw mocy i ważności! I nie bądź smieszny. Gdyby istotnie było tak jak twierdzisz, to każdy kto obojętnie gdzie, np. gdyby proboszcz z Koziej Wólki wskazał grupie turystów palcem swój kościół i opowiedział nieco więcej na temat historii tego kościoła, oraz oprowadził po innych zabytkach sakralnych swojej parafii, to już by podpadał pod cytowany parafraf. Naprawdę nie wierz nawiedzonym i zakompleksionym dziadom, chorym na punkcie swojej ważności, od których zapewne te i inne nonsensy zasłyszałeś, a którzy znają się na prawie jak przysłowiowa kura na pieprzu. Nie warto. Powiem krótko: to są zwyczajne bzdury, po prostu wytwory ich chorej wyobraźni. odpowiedz »

Koniec ze ściaganiem haraczu i... [2007-12-29 14:39 77.115.73.*]
Widzę Lechu, że zadomowiłeś się na tym forum. Wybacz ale ja nie wierzę w społecznikostwo. W Bieszczadach mamy problem z podszywaniem sie róznych osób pod przewodników. Cześć z nich nosi nawet czerwone koszulki z logo przewodnik. z tego co oriętuję się pobierają wynagrodzenie i inkasują około 100 zł za dzień. Jestem zwoleniczką rozwiązań rynkowych. Dobry przewodnik zawsze będzie miał klientów. Klienci zatrudniają go, bo chcą aby im towarzyszył. Trochę bawi mnie powoływanie się na ustawę. Jesteśmy zatrudniani także jako obsługa imprez integracyjnych. Przejscia stricto górskie stanowią może 10 % ogólu obsugiwanych przez nas grup.
Dla mnie jako płatnika VAT dużym problemem oprócz oszustów są także przewodnicy pracujący na czarno. To rzeczywisty problem. Większośc kolegów mających małe firemki świadczące usługi przewodnickie nie moga konkurować płacąc wysokie podatki z osobami ze szarej strefy.
Lucyna koordynator Grupy Bieszczady
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij