|  | 
						
							| Wątek: | Budowa (zakup) pensjonatu? | 
						
							| Autor: | Czytelnik IP 83.30.160.* | 
						
							| Data wysłania: | 2008-01-04 20:05 | 
						
							| Temat: | Budowa (zakup) pensjonatu? | 
						
							| Treść: | Zdaje Pani sobie sprawę z problemu? Wątpię. Ma Pani doświadczenie, bo podróżowała - takie doświadczenie warte jest funta kłaków. Jeżeli zamierza Pani polować na tych bogatszych klientów, to pensjonat bez wyżywienia już stoi na przegranej (poza tym 50% dochodów - to dochody z wyżywienia). Tacy goście nie mają zamiaru co rano, i co wieczór latać po okolicznych restauracjach (w każdym razie nie większość).
 Dzisiaj najlepsze zyski generują grupy zorganizowane poza sezonem (ale Oni pragną mieć nocleg i wyżywienie w jednym miejscu).
 Pani mottem jest konkurencyjność - ok - ale z Pani podejściem do sprawy, konkurencja Panią zje na dzień dobry.
 Nie ma Pani bladego pojęcia o prowadzeniu pensjonatu, o jego kosztach (wliczyła Pani w koszty konieczność malowania całego obiektu co najmniej raz w roku, a czasem i częściej - wątpię - za granicę Polacy nie pozwalają sobie na dewastację pokoi, w Polsce to niestety standard, wliczyła Pani w koszty konieczność wymiany corocznie choćby części umeblowania, pościeli, TV - wątpię).
 Nic Pani nie wie o prowadzeniu pensjonatu.
 Z Pani podejściem polecam sklep spożywczy.
 Pzdr.
 R
 |