Odpowiedzi:

8% populacji + ich rodziny i przyjeciele = mało??? [2005-12-07 12:13 999.999.999.*]
Choćby ta wypowiedź potwierdza tezę o zaściankowości Polaków. Około 8% światowej populacji to osoby o odmiennej preferncji seksualnej - czy się to komuś podoba, czy nie. W Polsce ten udowodniony fakt, jest oczywiście podważany. Większość Polaków deklaruje, że nie zna żadnego geja/ lesbijki - cóż, tak się im tylko wydaje. Preferencje seksualne nie są jak kolor skóry, który się po prostu widzi. W kraju, w którym jest taka nietolerancja społeczna, mało która osoba homeksualana decyduje się na "ujewnienie". Jeżeli już, to zazwyczaj mówi to w " wielkej tajemnicy" zaufanemu przyjacielowi, bądź rodzine - która z koleji pozostawia to dla siebie, jako cos wstydliwego. W pracy partner tej samej płci jest równiez ukrywany. Skąd zatem Polacy mogą wiedzieć, że znają osoby homoseksulane? Wracając do tematu. Nietolerancja w Polsce, jej zaściankowość może być powodem, dla którego zmiejszy się zagraniczny ruch przyjazdowy. W większośc krajów Europy Zachodnierj homoseksulaizm nie budzi negatywnych emocji, nie jest tematem tabu. W związu z tym nie ma powodów, żeby tam hoseksualiści się ukrywali. Zatem owe narody miały okazję "poznać" osoby homesksulane i przekonać się, ze są takimi samymi ludźmi jak osoby heteroseksulane. Tam ludzie wiedzą , że wśród swoich znajomych, przyjacół, rodziny znajduja się osoby "kochające inaczej" i mogą nie chcieć przyjeżdżac do kraju, w którym ich bliscy są napiętnowani. Już nie mówiąc o osobach homoseksulnych (przypominam 8% !! ),które będą unikały naszego kraju - a ich pieniądze chyba nie są gorsze. Reasumując. Każdy, kto uważa, że brak toleranji nie ma wpływu na zagraniczną turystykę przyjazdową, niech sobie odpowie na pytanie, czy jako Polak, chciałby przyjechać do kraju, w którym: 1. Wynajęcie pokoju z duzym łóżkiem dla siebie i swojej ukochanej osoby, wiąże się z conajmniej drwiącym uśmieszkiem obsługi. 2. Nienawidzi się katolików, w związu z czym jest zagrożone bezpieczeńswto jego bądź osób które kocha 3.Swoją miłością, z którą jest na wakacjach nie może chodzić za rękę (to jest już komfort, o którym w chyba nawet nie ma co myśleć) odpowiedz »

ecco [2006-02-22 23:06 83.27.39.*]
zgadzam się z przedmówczynią !!
Myślicie, że będę chciał jechać ze swoim chłopakiem do kraju, gdzie patrzą podejrzliwie na dwóch facetów?
Tak się akurat składa, że homoseksualiście jeżdzą o wiele CZĘŚCIEJ i na DROŻSZE wycieczki, bo mają więcej kasy, której nie muszą wydawać na dzieci!
Ja już biorę pod uwagę, gdzie jedziemy!! Naprawdę wolę zapłacić więcej i mieć wspaniałe wakacje w miłym, tolerancyjnym miejscu. Móc położyć się przy moim mężczyźnie na plaży i NIKT mi z tego powodu uwag nie będzie robić.
Nawet nie wiecie ile będzie tracić przez swoją nietolerancje w Polsce, bo ja planuje założyć biuro skierowane do homoseksualistów, i napewno nie będę ich wysyłam do PL. Oczywiście biuro założę jak tylko ugruntuje się mój pobyt za granicą.
Pozdrawiam zdroworozsądkowych i tolerancyjnych Polaków odpowiedz »

hm.. [2005-12-07 11:29 999.999.999.*]
wydaje mi sie,ze nie chodzi tutaj wylacznie o podejscie do homoseksualistow, jesli bedziemy postrzegani jako narod nietolerancyjny to nie tylko odwroca sie od nas w/w ale takze zwyczajni turysci, bo moga pomyslec ze dzisiaj homoseksualisci a jutro wszyscy obcokrajowcy, na pewno jaki wplyw beda mialy te wypadki na rozwoj turystyki pokaza najblizsze miesiace, ale jak widac niektore biura podrozy usuwaja cale ofery ze swoich katalogow a to na pewno dobrze nie wrozy:/ odpowiedz »

Przykład? [2005-12-08 01:04 999.999.999.*]
Które biuro usunęło Polskę ze swojej oferty?? Wpieprza mnie, jak ktoś powtarza za kimś, a sam tego nie sprawdził!! To jest dziś dziennikarstwo? odpowiedz »