|
Wątek:
|
wezyr holidays Nie poliecam
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.71.184.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-26 19:26
|
Temat:
|
wezyr holidays Nie polecam
|
Treść:
|
Ostrzegam!! Wielokrotnie korzystałam z ofert tego biura i zawsze byłam zadowolona, ale do czasu niestety. Zamierzam iść do sądu i jestem po rozmowie z prawnikiem, który powiedział jedno słowo "Skandal". Krótko...na lotnisku w Sharm przy odprawie bagażowej, dowiedziałam się, że ląduję we Wrocławiu, a nie w Gdańsku o 2.00 w nocy..mała różnica,prawda? ok 500 km, czyli ok 8 godzin dodatkowo. Do domu wracałam 24 godziny. Zadzwoniłam na lotnisku do rezydentki i powiedziałam, że to skandal i dlaczego tak sie stało, rezydentka słodkim głosem powiedziała, że nie mam sie przejmować , bo we Wrocławiu będzie czekał na nas autobus...kłamstwo na kłamstwie...oczywiście autobusu nie było i wracałam na własna rękę. Oczywiście złożyłam reklamację. Wezyr odpowiedział, że właściwie o co mi chodzi i nic mi się nie należy, nawet zwrot kosztów podróży. Podałam sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta i on wystosował pismo, że Wezyr złamał warunki umowy i mają coś zrobić, a oni, że ja zupełnie bezpodstawnie mam do nich pretensję, ale łaskawie zwrócą mi 197 zł kosztów powrotu. Czyli wynika, według Wezyra, że podpisując umowę na powrót do swojego miasta, możesz wylądować np. w Kairze, bo tak im akurat pasuje. Nie dość, że nie przyznali sie do winy, to nie usłyszałam nawet słowa PRZEPRASZAM. Idę do sądu, bo nie mogę pozwolić, żeby tak oszukiwali zwykłych ludzi i traktowali ich jak maszynki do robienia pieniędzy i co tu mówić...jak głupków.
|