|
Wątek:
|
Kenia: otwarte wszystkie przybrzeżne resorty turystyczne
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-01-29 15:31
|
Temat:
|
Kenia: otwarte wszystkie przybrzeżne resorty turystyczne
|
Treść:
|
Aktualność: W minionych tygodniach sytuacja polityczna w Nairobi była trochę napięta. Turystom nie polecano więc wyjazdów do Kenii.
Obecnie na wybrzeżu i w strefach turystycznych jest już spokojnie. Także w Mombasie wszystko jest pod kontrolą i wszystkie ulice są normalnie przejezdne. Resorty na wybrzeżu działają jak zwykle. Nie zaobserwowano problemów w parkach i w rezerwatach naturalnych, wliczając miejsca takie jak Mara, Lake Nakuru, Aberdares, Laikipia, Samburu, Meru, Mt Kenya, Amboseli, Tsavo i Shimba Hills.
|
Odpowiedzi:
Bezpieczniej w Kenii? [2008-01-29 15:31 213.17.149.*]
No to ciekawe, dlaczego MSZ podtrzymuje w nowym komunikacie z 24.01 ostrzeżenia względem wyjazdów do tego kraju? Pewnie, że w Kenii drogi i hotele są otwarte. Startegiczny dział gospodarki tego kraju nie może stać w miejscu - toby dopiero wywołało zwolnienia i w konsekwencji protesty. odpowiedz » Bezpieczniej w Kenii? [2008-02-03 12:19 83.7.54.*]
2 tyg temu wróciłam z Kenii,nie czułam się tam w zaden sposób zagrożona.czy są zamieszki czy nie podobnie jak w Turcji Egipcie czy tez innych krajach gdzie zasadniczo różnimy sie pod względem kulturowym czy rasowym zalecane było nie zapuszczać się samotnie w rejony nazwijmy to nie turystyczne.Jezeli chodzi o bezpieczeństwo,Brazlia np i bez zamieszek stanowi dużo większe wyzwanie.Owszem,pchanie się w sam środek politycznej zawieruchy nie jest rozsądne,ale odnoszę wrażenie że troche przesadzono strasząc tak bardzo turystów,spałam godz drogi od mombasy,skorzystalam z wielu wycieczek,to były wczasy mego życia.polecam rozpaloną słońcem kenię odpowiedz » Bezpieczniej w Kenii? [2008-02-12 19:46 68.253.214.*]
Ciesze sie za masz takie wspomnienia z Kenii, My wraz z mezem wybieramy sie do Kenii i Tanzanii w poloiwe czerwca i tez z niepokojem sledzimy sytuacje polityczna. Ale nie zrezygnujemy dopoki rzeczywiscie nie pogorszy sie sytuacja. jedzeimy zorganizowana grupa i nie zamierzamy sie nigdzie ruszac samotnie. Podrozujemy po calym swiecie i roznie bywalo ale, zgadzam sie z Toba, w Brazylii, czy z Algierii tez nie bylo spokojnie. Wiec mam nadzieje ze bedziemy ten pobyt wspominac tak samo milo jak Ty. Pozrowienia Wiesia odpowiedz »
|