|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.189.5.*
|
Data wysłania:
|
2008-02-19 17:56
|
Temat:
|
ITAKA- proszę o opinie!
|
Treść:
|
oto treść skandalicznej odpowiedzi na moją reklamację (w nawiasach są moje przypisy):
Po ponownym przeanalizowaniu reklamacji stoimy na stanowisku, że nie doszło do nienależytego wykonania umowy. Podstawą odmowy uznania reklamacji nie jest brak zastrzeżeń odnośnie realizacji imprezy od innych uczestników wycieczki, a pewność (a skąd ten pan taki pewny ,skoro to nie on był uczestnikiem wycieczki?), że świadczenia w hotelu oraz transport autokarem zostały wykonane należycie. Twierdzenie jakoby grupa naszych turystów była w hotelu traktowana gorzej w porównaniu do np. turystów niemieckich nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości (jak to nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości?), ponieważ hotel nie może sobie pozwolić (a ja wiem, że jednak może... bo pewnie Itaka tylko za takie usługi zapłaciła...) na jakiekolwiek różnicowanie Klientów i oferowanie jednym pełnych talerzy i bielusieńkich obrusów, a innym "głodowych racji" i bez urozmaicenia. W ten sposób hotelarz od razu narażałby się na głosy niezadowolenia tych "gorszych" Klientów. Faktem jest, że w drugim dniu pobytu, grupa naszych turystów musiała oczekiwać na zwolnienie się miejsc w restauracji hotelowej, ale zarzut o spożywanie kolacji w hallu jest bezpodstawny (chyba wiem, czy jadłam w hotelowej restauracji, czy w hallu!). Klimatyzacja w autokarze była sprawna (tak-a jakże miałoby być inaczej), a zastrzeżenia w tej kwestii sugerują np., niewłaściwe użytkowanie regulatora nawiewu znajdującego się nad fotelem (jak można coś użytkować właściwie skoro to coś nie działa???). W kwestii zdjęć wykonanych wg. Klientki w zajmowanym pokoju, nie kwestionuję faktu wykonania ich podczas wycieczki. Nie ma natomiast żadnych przesłanek ku temu by twierdzić, że zostały one wykonane w pokoju, w którym była zakwaterowana Pani..... (oczywiście-zamiast zwiedzać to chodziłam i robiłam zdjęcia po innych hotelach-tylko, że kto by mi pozwolił wchodzić do pokoi bez wcześniejszej zapłaty za wynajęcie???). Śniadań serwowanych w formie bufetu też nie uważamy za wadę imprezy (nie kwestionowałam formy bufetu, tylko to, że aby otrzymać kawę trzeba było upominać się o nią co najmniej trzykrotnie-a czas na wycieczkach objazdowych jest ważny, skoro się umawiamy na zbiórkę o konkretnej godzinie i obsługa powinna to wziąć pod uwagę i uszanować), ponieważ bufet charakteryzuje się różnorodnością składników i brakiem ograniczenia w dobieraniu poszczególnych potraw dostępnych na śniadanie. Mogło zdarzyć się, że jedne ze składników bufetu skończył się i należało chwilę odczekać, aż obsługa uzupełni braki. podobnie należałoby doczekać jakiś czas aby kelnerzy podali wszystkim Gościom talerze z zawartością, gdyby śniadanie było serwowane do stolika. Fizycznie niemożliwe jest by takich czynności dokonywać w jednym momencie. W związku z czym nie znajdujemy podstaw do spełnienia roszczeń Klientki i odmawiamy zwrotu 40% ceny imprezy.
Z poważaniem Paweł Koterbicki Kierownik Działu Obsługi Klienta
|