Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
Autor: Czytelnik IP 83.28.193.*
Data wysłania: 2013-08-02 11:56
Temat: Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
Treść: Potwierdzam opinie o obozie w Żeleznej Rudzie. Pani Katarzyna na zbiórce przed wyjazdem zapewniała rodziców, że dzieci na miejscu czasami nawet chciałyby się trochę ponudzić ale okazało się, że poza naprawdę ciekawymi (trzema) wycieczkami jedyną organizowaną atrakcją były nocne wyjścia do pubu. Pub prowadził znajomy pani kierownik Katarzyny oraz wychowawcy; pana Darka, właściciel sprzedawał młodzieży w każdym wieku dowolny i w dowolnej ilości alkohol. Gdy ok. godz. 2-4 (w zależności od dnia) następował powrót do ośrodka Pani Katarzyna ostatkiem sił "zataczała się" do swojego pokoju. Pan Darek po wypiciu alkoholu stawał się agresywny i bardzo otwarcie mówił dziewczętom co o nich myśli. Pewnej nocy za usłyszane rozmowy w pokoju kazał nam z niego wyjść i spędzić noc na korytarzu. Łaskawie pozwolił nam wrócić do pokoju mówiąc do jednej z nas "bo jeszcze ci psiutka zmarznie". Używał sformułowań takich jak:
"suko", "bura suko", "pizdnę cię", "szmato", "idiotko", itd. Z obrzydzeniem musiałam patrzeć na pana Dariusza gdy przychodził do nas w samych majtkach. Pani Katarzyna nawet gdy była trzeźwa potrafiła za drobne przewinienia na nas krzyczeć i nazywać debilami, czy głupkami. Nie potrafiła w żaden sposób zorganizować nam wolnego czasu.
Wyżej wymienionych wychowawców nie interesowało nawet jak mają na imię uczestnicy. Byliśmy tylko osobami za których pieniądze oni mieli zapewnione wspaniale wakacje. Jedyną osobą, która przejmowała się naszym losem była Pani Ela. Ona starała nam się pomóc, zawsze można było z nią porozmawiać, nigdy w czasie trwania obozu nie piła alkoholu ale ze względu na to że to pani Katarzyna była kierownikiem obozu była tak samo bezsilna jak my.
Niektórym uczestnikom wyjścia do pubu bardzo się podobały, a zachowanie pana Dariusza imponowało poszczególnym chłopcom ale poza tymi osobami poznałam dużo wspaniałych ludzi, którzy będą najlepszym wspomnieniem z tego obozu.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij