Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
Autor: Czytelnik IP 192.162.151.*
Data wysłania: 2013-08-14 14:21
Temat: Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
Treść: Byłam na obozie w Żelaznej Rudzie w Czechach. Autokar był bez klimatyzacji, miał tylko zwykły nawiew, a upały były nie do zniesienia. To jest niedorzeczne żeby na wyjazd za granicę jechać nieklimatyzowanym pojazdem. Na dodatek było ciasno i niewygodnie, trudno było tam zasnąć. Również nie było kosza na śmieci.
W hoteli Belveder właścicielka była niemiła i przewrażliwiona w stosunku do Polskich dzieci, codziennie zwracała nam uwagę i każdy się jej bał.
Jedzenie było straszne. Niedość że BARDZO małe porcje, to jeszcze mięso tłuste(więcej było tłuszczu niż mięsa), ,,dania'' w mega dużej ilości sosu, jedzenie w nim pływało i posiłki były bardzo niesmaczne. Każdy najadał się tylko na sniadaniach i byliśmy 10 dni o paru kanapkach dziennie, bo obiadów i kolacji prawie nikt nie jadł, a jak jadł to i tak się nie najadał. Burczało nam w brzuchach, na wycieczkach musielismy chodzić do Mc Donaldów itp.
Opiekunowie; Pani Elżbieta bardzo fajna kobieta, bardzo miła, pomocna, rozmawiała z każdym, na wycieczkach się pytała czy fajnie jest, jak było, czy się podobalo, czy bylismy juz na takim itp itd, śmiała się z nami i nie chodziła do pubu i jest to odpowiedzialną osoba.
Pani Katarzyna nie mówiła na którą jest śniadanie, a jak mówiła to rano się okazywało, że jest na inną. Kazała uczestnikom obozu przekazywać jakieś informacje np. że o 10 wszyscy w sali telewizyjnej. Zamiast sama przejść po pokojach i powiadomić oraz dopilnować, że wszyscy są poinformowani. I na dodatek nie poprosiła czy możemy pójść i powiedzieć innym, tylko: ,,idźcie powiedzcie, że wszyscy o 10 w sali. Słyszycie?'' . To jej praca, a nie nasza. W ostatnią noc wchodziła do pokoi, w których każdy poprostu normalnie sobie rozmawiał, a ona wchodziła 10 razy jak nie wiecej do pokoju i mówiła ze jestesmy za głośno, jak my tylko rozmawialiśmy i wogóle z pokoju nie można było wyjść, w ostatnią noc, gdzie chcemy spędzić ze sobą ostatnie chwile, to ona miała jakiś problem. Chdziła do pubu po nocy z 13-15letnimi dziećmi i wszyscy tam pili alkohol i byli później pijani. Nieodpowiedzialna!
Pan Darek, jakieś teksty niewiadomo jakie do dziewczyn, komentował ubrania codziennie dziewczyn i jak powiedzieli nam raz, że na 8 jest sniadanie, wiekszość poszła na tą godzine i zjadła, a po wyjściu ze stołówki okazało się, że jest na 9 to oni do nas pretensje i wyzwiska, że jak my mogliśmy iść na 8 jak na 9 jest sniadanie. Pan Darek, że jesteśmy głupie. JAK NIE UMIE POINFORMOWAĆ WSZYSTICH DOBRZE TO CHYBA SAM JEST GŁUPI? Również on chodził do pubu. I po powrocie z pubu zabierał klucze na noc z pokoi. Rano oddawał i raz właśnie rano jak chodził po pokojach i oddawał to miał odwrotnie japoniki założone i tak chodził, zorientował sie po pewnym czasie.
Wycieczki i miasta, które zwiedzaliśmy były bardzo fajne do tego nic nie mam. To tyle z mojej strony.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze? [2013-08-26 23:34 78.88.0.*]
Witam,
czytam opinie o Zeleznej Rudzie i nie moge sie nadziwic osobom, ktore to pisza, wszystkie te opinie podejrzewam, ze zostaly ze soba wczesniej ustalone i maja na celu odegranie sie na wychowawcach na zwracana im uwage. Nie trzeba byc super inteligentnym zeby to zauwazyc. A teraz o wychowawcach obozu, znam tylko pana D. i zadnej takiej sytuacji nie bylo, chodzilismy na dyskoteki, tanczylismy ale nie bylo alkoholu ani wsrod kadry ani wsrod uczestnikow, tam jest tylko jedno miejsce gdzie mozna pojsc potanczyc wiec nie jest chyba dziwne ze p.Dariusz znal obsluge... Owszem wychowawca czasem sygnalizowal dziewczynom ze do kosciola w mini ledwo zakrywajaca tylek nie wypada wchodzic... i wcale sie nie dziwie bo mial racje tysiac razy czasem nam cos mowia wychowawcy, jak ktos nie sluchac to jego wina ale to oni potem za takie soby swieca oczami... nie wierze w te wszystkie bzdury, ktore ktos napisal jestecie naprawde podli, ciekawi mnie rowniez czy wy jako uczestnicy tacy idealni jestescie czy nie macie sobie nic do zarzucenia??? Moim zdaniem chodzi tylko i wylacznie o zaszkodzenie tym dwom konkretnie osobom. Znam jedynie p.Darka bo kierownikiem za moich czasow byla p.Ania i mam tylko pozytywne zdanie na temat tego obozu...nigdy nie zdarzylo sie na obozie zeby p.Darek w taki sposob rozmawial z uczestnikami... za to wiem jakie sa niektore osoby zwroci im ktorys wychowawca uwage i afera...odgrywanie sie ... zenada prosze nie wierzyc we wszystko co tu niektorzy pisza... biuro almatur wg mojej opini jest w porzadku i ten oboz tez ja mam same fajne wspomnienia:)dwa razy na tym samym obozie rok po roku to chyba o czyms swiadczy...
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij