|
Wątek:
|
Kościół nieuczciwie konkuruje z biurami podróży?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.7.108.*
|
Data wysłania:
|
2013-08-16 00:54
|
Temat:
|
Kościół nieuczciwie konkuruje z biurami podróży?
|
Treść:
|
Kościół = księża, a księża w Polsce to głównie menagerowie/psycholodzy kształceni w seminariach. Wypasione bryki, dyskoteki, wypady zagraniczne oraz apele z ambon, że np. zabrakło na ogrzewanie kościółka 15 000 zł. To codzienność. Więc nie dziwcie się, że kościół wiedząc od wieków, że pieniądze to dostatnie życie i władza, uczestniczy w wszelkich formach działalności gospodarczej (tym łatwiejszej, że ani nie opodatkowanej, ani nie podlegającej żadnej kontroli) oraz jak tylko może z każdej ambony "pierze mózgi" wiernym, że datek na tacę = zbawienie. Pytanie: czy należy ich za to potępiać ?, skoro od lat, co 4 lata grzecznie chodzimy z własnej woli na wybory i głosujemy na tych co najwięcej obiecują (zamiast na tych, którzy mogą najmniej popsuć). Każdy ma prawo do własnego wyboru i jeśli chce mieć pretensje do pana Boga wybiera pielgrzymkę parafialną. Lata temu, gdy zaproponowałem na oficjalnym spotkaniu biurom podróży założenie związku wyznaniowego celem uniknięcia kontroli i podatków, reakcja przedstawicieli rządu/ministerstw była tak zaskakująco negatywna, że wręcz wroga. Więc nie łudźcie się, że cokolwiek zdziałacie swoimi wypowiedziami. Psy szczekają a karawana idzie dalej - chyba, że przestaniecie rzucać na tacę.
|