TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Forum grupa: Baza turystyczna

Hostel czy hotel - oto jest pytanie

Data wysłania: 2014-01-16 13:34 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
W jednym z serwisów internetowych opublikowano tekst o takim samym tytule. W dobie konkurencji i walki o każdego klienta zrozumiałe jest, iż hostele próbują odebrać gości hotelom. Jednak tekst ten poszedł w swoich tezach dość daleko i można sądzić, iż dla przeciętnego konsumenta może być on dezorientujący.

Jest on opublikowany jako reklama (dział Komunikaty Firm), jednak są one na tyle skutecznie wplatane w layout serwisu, iż można nie zauważyć, że jest to informacja płatna.

Z całego tekstu najbardziej kontrowersyjne wydały się nam stwierdzenia:
- Wyposażenie hostelu w większości przypadków nie różni się bardziej od hotelu, a zapłacić można dużo mniej. Granica między tymi dwoma instytucjami zatarta jest na tyle, że różni je coraz częściej literka "s" w środku nazwy i nic poza tym.
- Czy warto zatem korzystać z usług hoteli, które w gruncie rzeczy w większości przypadków oferują bardzo zbliżony standard do swoich tańszych odpowiedników?
- Fakty:
Hostele oferują także opcje apartamentów na najwyższym poziomie. Różnica jaką można znaleźć dotyczy ceny, ponieważ korzystając z oferty hostelu można zapłacić za apartament połowę ceny.
Hotele są często o 100% droższe od hosteli


Tekst przygotowała/dostarczyła firma Happy House z Poznania prowadząca 2 hostele - na Wyspiańskiego 14 i Długiej 8. Na uwagę zasługuje szczególnie fakt, że pokoje i apartamenty są ze wspólnymi łazienkami! Na szczęście dla miłośników standardu hotelowego chociaż na Wyspiańskiego można wynająć "Apartament 2-osobowy z łóżkiem małżeńskim i osobną łazienką"...




Pełny tekst można jeszcze obecnie zobaczyć pod adresem di.com.pl

Sprawa takiej "promocji" w internecie wydaje się być nieco żenująca - biorąc pod uwagę ostre słowa skierowane w stronę hoteli, bo trudno inaczej nazwać sugestie dla klienta, że przepłaca - spodziewalibyśmy się apartamentów na dobrym poziomie, pokoi z własnymi łazienkami i serwisu hotelowego...

Poprosiliśmy same hostele, aby potwierdziły, czy podtrzymują tezy przedstawione w tekście - szczególnie porównanie hostelu i hotelu 3* - co zasługuje na uwagę Hostele dzielnie odpowiedziały i p. Zuzanna Czaplińska napisała:
Absolutnie nie stawiamy znaku równości między trzygwiazdkowym hotelem a hostelem. Naszym celem było jedynie zasugerowanie, że przy wybieraniu miejsca na nocleg nie należy kierować się samą kategorią placówki ani utartymi skojarzeniami (hotel - luksus, hostel - niewygoda). Nie ulega wątpliwości, że ceny noclegów w hotelach są o wiele wyższe od cen hostelowych, a standardy oferowane przez hostele podwyższają się stale - podsumowując, zachęcamy do korzystania z oferty takiej placówki, jaka gościom wydaje się najodpowiedniejsza do ich potrzeb, bez względu na ich przynależność do kategorii hoteli lub hosteli.

Niestety ta odpowiedź choć zgrabna, to niewiele zmienia - bowiem wymowa tekstu źródłowego jest jednoznaczna i sam tekst nie uległ zmianie. Wszyscy mogą walczyć o klienta, ale zachowujmy przy tym pewne reguły - zarówno prawne, jak i te etyczne.

    • Hotel to nie wiele więcej niż hostel 

      [2014-01-16 13:34 80.52.226.*]

      nie możemy niedoceniać inteligencji turysty, sam wybiera dla siebie lokum, są zdjęcia w internecie i opinie, jak zwał tak zwał, w Polsce prawodawcy mają fantazję - wszystko jest łatwe z pozycji zapewnionej wygodnej diety i fotela.To co w Polsce jest niedozwolone - zagranica fantastycznie funkcjonuje. NP. hotel w Austrii zrobiony w bunkrach pohitlerowskich - bez okien. Ma obłożenie 100% na 3 lata naprzód. Nie mówiąc już o pomysłach SANEPIDU. wszystko zależy od komunistycznej walizki - kto da komu i ile i za co - ten może.   odpowiedz »

      • Hotel to nie wiele więcej niż hostel 

        [2014-01-16 18:51 83.17.204.*]

        Prowadzę obiekt noclegowy o standardzie jakiego nie powstydziłby się trzygwiazdkowy hotel. Ale wg Ustawy i wymogów kategoryzacyjnych nazwy hotel nie mogę używać bo : holl recepcyjny jest za mały o 1m.kw. w części restauracyjnej wejście do toalet jest zbyt wąskie, przed wejściem do budynku nie ma zadaszenia itp... inne mało istotne rzeczy. I wcale nie będę na siłę dążyła do zmiany tej sytuacji, gości mam od lat ( ok.60 % są to stali klienci). I kto kogo wprowadza tutaj w błąd: hotelarze czy sztywna ustawa? Ilu mam klientów zdziwionych ,że obiekt niby nie hotel a usługi i standard o niebo lepszy niż w hotelu X , czy Y( zwłaszcza w sieciowych) . Pozdrawiam wszystkich hotelarzy wybiegających ponad przeciętność:)   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję