|
Wątek:
|
Uwaga na nieuczciwych taksówkarzy przy dworcu PKP w Krakowie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.29.10.*
|
Data wysłania:
|
2014-04-29 13:42
|
Temat:
|
Uwaga na nieuczciwych taksówkarzy przy dworcu PKP w Krakowie
|
Treść:
|
W pełni popieram pierwszy post z góry. Fakt, że dajemy się nabrać wynika z naszej niewiedzy; bo nie zawsze można poznać cwaniaka na pierwszy rzut oka. Często jest tak, że w wyniku konkretnej sytuacji, jak opisane w w/w poście ktoś potrzebuje pilnie taksówki, a Ci ludzie na tym żerują. Przed jakimś czasem widziałam reportaż o tym, w jaki sposób zdobywa się licencję taksówkarza w Anglii; Londynie. Nie ma mowy o GPSach. Trzeba znać całą topografię miasta. Ludzie uczą się latami, aby zdać ten egzamin. Na egzaminie podają Ci trasę np. od Baru x do miejsca y. Ci ludzie znają miasto na pamięć a zdający śpiewająco z głowy przedstawił całą trasę. Poza tym samochody należące do Hackney carriage mogą posługiwać się logiem Taxi. W ramach Hackney Carriage mogą kursować tylko pojazdy marek: Beardmore Mark I-VII Austin FX3 Austin/Carbodies/LTI FX4 LTI TX1 LTI TXII LTI TX4 MCW/Reliant/Hooper Metrocab Mercedes-Benz Vito Peugeot E7 Samochody są zazwyczaj czarne, ale występują także w innych kolorach. Nie mniej łatwo je rozpoznać, gdyż wszystkie mają jednakowe logo TAXI na podświetlanym na żółto kogucie. Takie rozporządzenie, jak w Anglii zastosowane u nas wyeliminowało by cwaniaków, bo każdy rozpoznawał by taksówkę od innych pojazdów i wiedział, że prawdziwe taxi to pojazdy konkretnej marki. W Niemczech np. taksówki muszą mieć jednakowy kolor.Szkoda, że u nas nie ma tak rygorystycznych przepisów, bo nieuczciwi nadal je omijają szerokim łukiem i zbijają na tym niezłą kasę :(
|