Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Ecco Holiday musiało odwołać wycieczkę
Autor: Czytelnik IP 83.242.86.*
Data wysłania: 2015-08-31 23:00
Temat: Moje doświadczenia
Treść: Byłem z tym biurem w tym roku na Sycylii. To był mój pierwszy raz.
I ostatni. Dobrze nie czekać na lotnisku. Czekaliśmy 50 minut. Bo nie było papierów. Karty pokładowe odebraliśmy ostatni. Po przylocie odebrały nas osoby, które zostały naszymi opiekunami. Pojechaliśmy do hotelu. Pisząc "do hotelu" mam na myśli osiedle lepianek, stołówkę i mały basen.

Villagio Alkantara *** http://www.villaggioalkantara.it/
POŁOŻENIE: Giardii Naxos
POKOJE 3, 4 i 5 osób  z łazienką. Klimatyzacja  w pokojach.  
DO DYSPOZYCJI GOŚCI: Restauracja, bar, sala TV, baseny, plac zabaw, boisko i kort tenisowy.
WYŻYWIENIE: Trzy posiłki dziennie : wzmocnione śniadanie
(pieczywo, sery, szynka, pomidory, jaja, dżem, mleko, płatki, herbata, kawa)
obiad w postaci lunch-basket - podawane są na zmianę :pizza ,hot-dog ,sandwicze
z wędliną i żółtym serem itp.
Obiadokolacja w formie dwudaniowego posiłku - kuchnia włoska .
Do obiadokolacji napoje dodatkowo płatne .

Zakwaterowano nas w hotelu innym, niż wymieniony.
Hotel nie był hotelem. Był osiedlem lepianek. W ofercie wymieniono trzy gwiazdki. Gwiazdek nie było wcale. Osiedle lepianek nie posiadało wielu cech Villagio Alkantara, mianowicie:
-pokojów 4 i 5 osobowych,
-baru,
-sali TV,
-placu zabaw,
-boiska,
-kortu tenisowego,

Również wyżywienie było zupełnie inne:
-liche śniadanie przestane w kolejce do kilku plasterków szynki, lub sera (w zależności od tego, co rzucili),
-posiłek w południe (makaron+ drugie danie),
-kolacja (makaron+ drugie danie),
-nie było "sandwiczy", hot dogów. Pizza była raz.
-nie było możliwości dokupienia napojów do kolacji (podawano wodę, prawdopodobnie z kranu),

Autokar miał klimatyzację, ale jej działanie nie dawało się we znaki, a kierowca nie zezwalał na otwieranie szyberdachu.

"Program imprezy:
Dzień 1 - Wyjazd w godzinach rannych (6 .00) o godzinie 12.30 odlot do Catanii . Przejazd do ośrodka obiadokolacja i nocleg
Dzień 2-7 - Wycieczki do SYRAKUZ, CATANII ,pod wulkan ETNA -. Realizacja programu.
Dzień 8 - Wykwaterowanie z pokoi, śniadanie, , wyjazd z hotelu w godz. południowych (po obiedzie) przejazd do Messyny przeprawa promem , przejazd przez Kalabrię do Bari (zwiedzanie) nocny przejazd .
Dzień 9 - Przejazd do Mirabilandii . Całodzienna zabawa w parku rozrywki. Wieczorem wyjazd w dalszą podróż do Polski.
Dzień 10 - Przyjazd do Polski w godzinach rannych."

Program nie był skomplikowany, więc z grubsza został zrealizowany. Nie było zwiedzania Bari. Nie było wycieczki do Syrakuz. Rzeczywiście, biuro nie wliczało jej w cenę, ale nie było możliwości dopłacenia.

Teraz moja ocena.
Sam fakt, że biuro zmieniło hotel bez powiadomienia klienta całkowicie je skreśla. Jednak jest jeszcze coś: jest to niezgodne z prawem. Tutaj kłania się art. 384 kodeksu cywilnego, który mówi, że można zmienić treść umowy, ale trzeba powiadomić o tym drugą stronę, dać czas na decyzję i możliwość rozwiązania umowy. Tutaj nie miało to miejsca.
Kolejna sprawa: opiekunowie.
W czasie obozu nabywali duże ilości napojów alkoholowych.
Wartość kadry można określić na podstawie zachowania członków w sytuacjach nietypowych.
Taka sytuacja miała miejsce także w tym przypadku.
Jedna z uczestniczek zaczęła odczuwać bule brzucha, nudności i ogólne osłabienie.
Kilka innych osób też doświadczyło w tym samym czasie zatrucia pokarmowego.
Opiekunka obiecała zapewnić opiekę lekarską.
"O dwudziestej będzie doktor"
Doktora nie było. W końcu o godzinie drugiej nad ranem uczestnicy wymogli wezwanie pogotowia. Umiejętności językowe kierownika obozu do najlepszych nie należały. Zwrócić uwagę należy na małe zainteresowanie problemami zdrowotnymi uczestników i lekceważące do nich podejście. Kierownik ośrodka odebrał chorą uczestniczkę ze szpitala, częstując ją garścią niestosownych komentarzy.
Po czym poinformował, że "Nie mam na taksówkę"
Magicznym sposobem znalazło się 20 euro. Uczestniczka wróciła na osiedle lepianek.

Mam nadzieję, że przybliżyłem Państwu przebieg imprezy, oraz dobrze porównałem go z zawarta umową. Szczerze odradzam korzystanie z usług biura KA-MA.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij