|
Wątek:
|
Rowerem na Jasną Górę
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-16 22:26
|
Temat:
|
Rowerem na Jasną Górę
|
Treść:
|
Aktualność: Sanktuarium na Jasnej Górze to częsty cel pielgrzymek z całej Polski, coraz częściej jednak zmienia się forma tych podróży. Ostatnio bardzo popularne są pielgrzymki rowerowe. Do sanktuarium na rowerze dotarły już pielgrzymki z z diecezji bielsko-żywieckiej, zielonogórsko-gorzowskiej i szczecińsko- kamieńskiej. Coraz częściej przesiadają się na rower ci, którzy pielgrzymowali pieszo.
- Do tej pory chodziłam zawsze na piesze pielgrzymki diecezji bielsko-żywieckiej. W ubiegłym roku miałam jednak wypadek i nie dałabym rady pielgrzymować w ten sposób, więc wybrałam się - do czego zachęcił mnie mąż - na pielgrzymkę rowerową - powiedziała jedna z rowerzystek, Grażyna Jurasz z parafii św. Marcina w Pisarzowicach. Czy rowerem pielgrzymuje się łatwiej? Pani Grażyna Jurasz twierdzi, że kryzysy zdarzają się tak samo często jak w przypadku pielgrzymki pieszej. - Tak jak w życiu. Ale ważne są intencje z jakimi się pielgrzymuje. Każdy kryzys można pokonać - oceniła pani Grażyna.
- Na rowerze pielgrzymuje się bardzo dobrze. Tylko w jednym momencie chciało mi się zsiąść i zrezygnować. Ale choć nie miałem siły, nie zsiadłem, nie poddałem się - powiedział z dumą już na Jasnej Górze najmłodszy rowerzysta tej grupy, 10-letni Arek Zacharewicz.
Pielgrzymki rowerowe muszą podporządkowywać się zasadom ruchu drogowego, który mówi o tym, że rowerzyści zobowiązani są do podróżowania maksymalnie 10 osobowymi grupami oddalonymi od siebie o kilkadziesiąt metrów.
Ogółem w pielgrzymkach rowerowych na Jasna Górę wzięło udział ponad 140 cyklistów i liczba ta wciąż rośnie. Najmłodszy jak do tej pory uczestnik rowerowej pielgrzymki miał 11 lat a najstarszy 72.
|