|
|
|
Wątek:
|
Co sadzicie o BP Funclub z Poznania?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 145.237.81.*
|
|
Data wysłania:
|
2008-07-21 07:29
|
|
Temat:
|
Co sadzicie o BP Funclub z`POznania?
|
|
Treść:
|
:) u nich każdy taki przypadek jest "pierwszy" -> taka taktyka :))
nie daj się zwieźć, ja złozyłam reklamację, własnie dlatego, że nie wolno tolerowac takiego postepowania, bo to ich zachęca do nabijania kolejnych osób w butelkę! Nawet jesli nie uda się otrzymać zwrotu kosztów, w części czy całości, to warto zasypać odpowiednie instytucje informacjami o tym, co ci ludzie wyprawiają i jak bardzo czuja sie w tym bezkarni.
|
Odpowiedzi:
 Co sadzicie o BP Funclub z`POznania? [2008-07-21 09:55 83.11.12.*]
Łatwo wszystkich osądzać i stawiać zarzuty a co sam zrobiłeś dla bezpieczeństwa swojego bagażu ? Ja dobrze oznaczam swoje walizki bo dużo jest takich samych kupowanych w marketach. Jak dochodzi do takiego zamieszania jak opisano to mąż lub ja wychodzimy z autokaru i pilnujemy aby nie doszło da zamiany i nigdy coś takiego nie miało miejsca. Lepiej pilnować swego niż później mieć stracone wakacje. Mimo wszystko przydałoby Ci się trochę pokory i somokrytycyzmu. Jesteś taki bezbłędny ?Pozdrawiam Renata Olborska odpowiedz »
Pani Renato [2008-07-21 10:58 145.237.81.*]
przecież pracownicy w tym biurze nie sa z łapanki, wiedzieli, jaka praca ich czeka i jaka odpowiedzialność. Odwalaja fuszerkę i to jest niepodważalny fakt. Nigdzie nie jest napisane (regulamin), że uczestnik wyjazdu ma obowiązek pilnować swojego bagażu, ktory zdeponował w luku bagażowym. Widzę, że Pani rzadko bywa za granicą, nie jeździła pewnie Pani z innymi biourami i nie wie, że w NORMALNYCH biurach naklejane są na bagaże identyfikatory z numerami, a drugi dostaje do łapy turysta i tylko na tej podstawie jest mu wydawany bagaz na miejscu. Ale dla Funcubu to chyba za skomplikowane działanie! odpowiedz » Co sadzicie o BP Funclub z`POznania? [2008-07-21 09:45 83.11.12.*]
Radzę na przyszłość dobrze oznakować swoje bagaże, ja tak robię i nigdy nie było z nim problemów. Inna rzecz że gdy jest zamieszanie z wysiadaniem i wsiadaniem osób to zawsze mąż lub ja wysiadamy z autokaru i pilnujemy aby nie doszło do pomyłki o co łatwo przy tym że jest dużo takich samych walizek. Łatwo wszystkich na około obwiniać, lecz samemu nic się nie zrobi aby do takich pomyłek nie dochodziło. Więcej samokrytycyzmu by się przydało. Na lotnisku też dochodzi do takich pomyłek. Pozdrawiam Renata odpowiedz » Co sadzicie o BP Funclub z`POznania? [2008-07-21 17:26 83.23.143.*]
Bagaż miałam oznaczony i dlatego można było go telefonicznie zidentyfikować. Niech Pani nie poucza w sprawach, o których przebiegu mało wie. odpowiedz » Co sadzicie o BP Funclub z`POznania? [2008-07-21 11:35 83.23.190.*]
Pani Renato
W miom przypadku nie doszło do pomyłki tylko do zabrania przez inny autokar nadmiernego bagażu. Nikt się nie pomylił, nikt nie zostawił swojej torby a wziął moją. Poza tym jakby poinformowali nas wcześniej, że będziemy wspólnie z inną wycieczką podróżować to oznaczyłabym bagaż bardziej widocznie. Zaznaczam, że mój bagaż miał wizytówkę z nazwiskiem. odpowiedz »
|
