|
Wątek:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura OSKAR z Poznania?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 94.229.218.*
|
Data wysłania:
|
2016-07-04 14:30
|
Temat:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura OSKAR z Poznania?
|
Treść:
|
Bezczelność, lekceważenie, samozadowolenie pani ani nijak - "przedstawicielki/pilotki" (nie wiadomo kogo bo żadnej z tych funkcji nie spełniła, przyjęła jedynie wpłatę po 25 E rzadając przy tym potwierdzenia wpłaty przez osobę wpłacającą (!)- zero wiedzy nt KP, czy potwierdzenia wpłaty lub : -)księgowość odwrócona...; pani małgosia "pilotka"- z dumą prezentująca stroje i ograniczająca się wyprowadzeniem wycieczki w deszcz pod miejsca zwiedzania: "to idźcie sobie nad wodospad, spotykamy się za 2 godz.", "to idźcie sobie pozwiedzać wyspę, widzimy się za 3 godz".... Uwagi dotyczące tego, że dziecko wchodzi gratis a wpłata 2 x po 25 E przy bilecie za kwotę 14 E powinna zostać rozliczona zwrotem nadpłaty, skwitowała "ale ja nie mogę być stratna" i jednocześnie rozbrajająco życzliwym poprawianiem części mojej garderoby. Samozadowolenie tych pań do końca, graniczy z brakiem ich świadomości lub rozumu. Oczekiwania grupy co do rozliczenia nadpłaconych pieniędzy lekceważone przez cały niemal pobyt i powrót (zwrócone z łaską dopiero "na koniec wyjazdu"), zero poczucia konieczności wytłumaczenia sytuacji wobec rozczarowanych 40 osób, milczeniem zbywanych z uporem godnym osoby pozbawionej zdolności oceny rzeczywistości lub umiejętności rozumowania, nakaz powrotu do "końca wycieczki" pomimo wcześniej ustalonego wysadzenia grupy osób bliżej ich miejsca zamieszkania, a na koniec rozbrajające: "wszystkiego dobrego!", pomimo całej straconej szansy zwiedzenia z radością miejsc docelowych w obecności "pilota", straconych nerwów, błąkania w deszczu po mieście, bo "pani pilotce" zmokła mapa i rozpytywanie po drodze ludzi o drogę.... MASKARA .... Miejsce nadal do zwiedzenia... mimo słono zapłaconych pieniędzy. Nauka wyniesiona z "wycieczki" - bezcenna... NIGDY WIĘCEJ ... pani ani radzę zweryfikować słuszność wyboru zawodu, choć nie sądzę, żeby przyjęła jakąkolwiek uwagę...
|