|
Wątek:
|
W Łebie wir wciąga kąpiących się!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.31.25.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-29 09:15
|
Temat:
|
Wiedza i wyobrażnia.
|
Treść:
|
Żadne zakazy nie dadzą rezultatu jeśli świadomość zagrożeń jest mizerna. Ludziska!, musicie zdać sobie sprawę, że Bałtyk to nie większa wanna. Na pełnym morzu wysokość fal dochodzi do 8 metrów. Na brzeg zostają wyrzucane tzw. fale przybojowe (prądy wsteczne). Fala wyrzucana przewraca człowieka i wraca z taką samą siłą zabierając osobę na kilkadziesiąt metrów w morze (zdarza się to wszędzie i już przy sile 2-3 stopni). Najniebezpieczniejsze miejsca to ujścia rzek i falochrony. W pierwszym przypadku to prądy podwodne ze znaczną różnicą temperatur, w drugim duże prawdopodobieństwo wyrzucenia na falochron. No cóż, strzeżonego Pan Bóg strzeże. Tyle teorii, która w działa w praktyce. Pafi
|