|
|
|
Wątek:
|
Błagam o pomoc
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 213.158.196.*
|
|
Data wysłania:
|
2008-08-03 14:09
|
|
Temat:
|
Nigdy więcej z eximem - Kuba
|
|
Treść:
|
Życzę więc powodzenia. Właśnie w zeszłym tygodniu wróciłam z Kuby, gdzie wykupiłam hotel 5 gwiazdkowy Marcelo Marina Palac all inclusiv za ponad 7 tys. od osoby a od dziecka 2,5 letniego 5600 zł. Przygoda nasza rozpoczęła się na lotnisku gdzie zostaliśmy odprawieni bez problemów a przed samym wejściem do samolotu cofnięto mojego męża i jego kolegę i jeszcze jakąś parę ponieważ są obcokrajowcami i nie posiadali wizy Kanadyjskiej. Biuro EXim niestety o tym Nas nie poinformowało. Poleciałyśmy same. Nasi mężowie dolecieli rejsowym samolotem jak narazie na swój koszt. Hotel w jakim mieszkaliśmy był czysty ale do 5 * to niestety dużo mu brakowało. Wersja all inclusiv polegała na 3 posiłkach dziennie w formie bufetu a żeby napić się mochito to brakowało mięty, soki były tzw syropy rozcięczone z wodą często sfermetowane. Jak już napisałam powyżej dla dziecka 2 letniego wogóle nic albo niewiele można było podać do jedzenia (pierwszy tydzień całkowita głodówka gdyż moja córka nic nie chciała tam ruszyć). Restauracje które biuro tak zawzięcie opisuje np grill bar - jest niestety nieczynny, a przekąski 24 na dobę to nic innego jak hod dog, hamburger, pizza i trotilla. Więc czym nakarmić malucha. W całym hotelu oprócz posiłków głównych nie zobaczycie lodów. Restauracje do których trzeba robić rezerwacje i można iść do nich raz w tygodniu (hiszpańska i włoska) połowe potraw z karty nie posiada. Aby być dobrze obsłużonym - posprzątany pokój, sok do obiadu itp nalezy obficie dawać obsłudze łapówki (nie można tego nazwać napiwkami, ponieważ najpierw trzeba dać aby coś otrzymać). W pokoju jest mini bar w którym jest butelka wody,1 piwo,1 napój cytrynowy i kola.
Wszyscy którzy podróżują z dziećmi niech zabiorą ze sobą kaszki itp bo niestety w sklepach tego nie kupicie. Więc tak naprawdę gdyby nie kiepski początek z podróżą mężów i brak jedzenia dla dziecka przy takiej cenie wszystko inne ujdzie w tłoku.
|
