Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Turystyka krajowa

Wątek: Hotel Gorzelanny a Wasza opinia?
Autor: Czytelnik IP 188.146.46.*
Data wysłania: 2018-08-14 17:15
Temat: Hotel Gorzelanny a Wasza opinia?
Treść: Hotel odwiedziłem wraz z rodziną w zeszłym roku. To był świetny wybór. Wspaniała okolica. Piękna lokalizacja. Cisza, spokój, ogrom atrakcji, dobre jedzenie, nie najgorszy pokój. W tym roku postanowiliśmy zabrać ze sobą swoich znajomych. Nakręciliśmy ich cudnym opisem jaki zastał nas w hotelu i w okół niego. I... Czar prysł! Gorzelanny to profesjonalny przykład na to jak można w niespełna rok czasu zniszczyć wszystko na co się tak długo pracowało. Na dzień dobry zastała nas budowa parku wodnego tuż przy hotelu, o której słowem się nie zająknęli przy żadnej rozmowie z nimi podczas rezerwacji pokoi jak i później. Od 6 rano panowie budowniczy wiercili i cięli druty pod naszymi oknami skutecznie budząc nasze dzieci i nas. Pierwszego dnia ok godz 2 w nocy obudziły nas i wielu gości hotelowych szurania szuflą, światła latarek. Jak się okazało kradziono węgiel. Kiedy poszedłem zgłosić sprawę na recepcję zastała mnie na blacie kartka z nr tel do pana stróża. Można było ich okraść ze wszystkiego i wyjść niewzruszony przez nikogo. Zamek dmuchany pięknie wygląda tylko na folderze. Jest brudny, zapuszczony. W środku materiały na innych dmuchanych zjeżdżalniach popękany co powodowało otarcia u wielu dzieci. Brak basenu dla dzieci i zjeżdżalni zrekompensowano brodzikiem 3x5 m w którym woda była koloru kupy. Małe dzieci kąpały się w nim w pampersach i bez. Aż dziw bierze że niektórzy rodzice na to pozwalali ale upał chyba wymuszał takie zachowanie. Panowie ratownicy na basenie tylko z nazwy. Przy mnie chłopak prosił o pomoc bym do niego podpłynął bo nagle opadał z sił i nie był w stanie dobić do brzegu. Ale jak się obsługuje tłum ludzi i wstaje na obchód basenu raz na 1,5h to czemu się tu dziwić. W tym roku pojawiły się nowe "atrakcje". Tor samochodzikowy. W samochodach czego nie kryją pracownicy nie raz nie dwa nie udaje się na ładować akumulatorów bo to stare autka. Trampolina to loteria. Osobiście obok niej znalazłem 3 zardzewiałe spężyny które od niej odpadły. Zjeżdżalnia na kołach nie funkcjonuje tak jak powinna. W większości zjazdów zjazd kończy się w połowie trasy bo nie ma już odpowiedniego poślizgu. Kajaki i rowerki wodne: Dziury w kadłubach wielkości pięści dorosłego mężczyzny zaklejone pianką izolacyjną. Kelnerki nieuprzejme. Na pytanie o czy będzie dokładka naleśników bo się skończyły odp z oburzeniem: A czego jeszcze byśmy chcieli! Nikt nie panuje nad stołem szwedzkim. Jak się coś kończy na stole to jeśli się nie poprosi same nie przyniosą. Czasem twierdzą że jakiegoś produktu już nie ma, co jest nie prawdą bo po interwencji w recepcji nagle sie pojawia. Personel ogólnie jakby zastraszony, niekompetentny , i chyba nie wiedzący co można a czego nie zrobić lub powiedzieć. Siatka wyważona przez którą wchodzą postronni ludzie i złodzieje węgla. Przy kontenerze na śmieci stos opakowań po chlorze wykorzystywanym w basenach. Rok temu były przechowywane w pomieszczeniu na dole. No i najlepsze. Wszechobecny grzyb, pleśń i stęchlizna. Najgorzej jest na kręgielni gdzie nie da się normalnie oddychać. Brak odpowiedniej wentylacji nie wspominając o klimatyzacji. W pokojach zabaw dla dzieci grzyb taki że farba odchodzi. W holach na piętrze plamy po zalaniu na które wchodzi grzyb. W Yasumi Spa na suficie zalanie. Nie wpuszczajcie dzieci na dół do pokoi zabaw bo w najlepszym razie skończy się to bólem głowy lub brzucha. Jedzenie monotonne chodź smaczne. Chleb dopiero po interwencji zmieniony na świeży po trzech dniach podawania tego samego. Na czarnym chlebie wchodziła już pleśń, ale pani nie widziała początkowo problemu. Kiełbasy, przekąski w postaci pasztetu, czy zimnych nóżek od pon do pt te same,nieświeże. Sałatki, warzywa podawane w różnych formach po to by zmylić klienta i wmówić mu że jest różnorodnie albo przykryć część nieświeżych produktów pomieszanych ze świeżymi. Próba skontaktowania się z menadżerem hotelu lub kimś z kierownictwa niemożliwa. Pani menadżer na urlopie macierzyńskim i nie ma żadnego podobnego stopniem kompetencji pracownika u którego można zgłosić problemy. Wszystko spada na barki recepcji, która robi dobrą minę do złej gry. Zgłoszona u nich w połowie mojego pobytu zepsuta słuchawka od prysznica oraz nieszczelna kabina pomimo obietnicy nie zostały naprawione do samego końca pobytu. Często brak osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i nadzór nad tzw atrakcjami wokół hotelu. Kilkukrotnie byłem świadkiem braku obecności pracowników przez dłuższy czas np na parku linowym dla dzieci i trampolinie. Alkohole, soki najtańsze jakie chyba mogą kupować. Dominuje wśród soków marka ARO. Ekspresy do kawy co chwile się psują. Często zamiast kawy leci lura. Nikt z obsługi jeśli się im nie wskaże sam nie sprawdzi co jakiś czas czy kawa się w ekspresie skończyła albo kończy. Te 4 gwiazdki są na wyrost. Podobno dlatego że jest kręgielnia 24h i basen wewnętrzny. Bzdura bo kręgielnia otwarta od 15-24. Bez uprzedzenia przed rezerwacją brak inf że ostatniego dnia śniadanie i obiad w innym obiekcie Carina bo mają wesele.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij