|
Wątek:
|
Trąbiące pociągi zniechęcają turystów do wypoczywania w Łebi
|
Autor:
|
Czytelnik IP 91.94.249.*
|
Data wysłania:
|
2008-09-24 09:56
|
Temat:
|
Turyści w Łebie spać nie mogą, bo pociągi trąbią
|
Treść:
|
Ja myślę, że nie mógłby to być pracownik PKP bo z miejsca odpisałby, że zamontowanie szlabanów nic by nie dało bo i tak maszynista ma obowiązek ostrzegać sygnałem dźwiękowym o tym iż zbliża się do przejazdu bez względu na to czy jest ono wyposażone w szlabany czy nie. Połączenia kiepskie? Jak w Polsce sezon będzie trwał cały rok to i połączeń będzie więcej. Poza tym tory jakie są takie są i póki co się nie da inaczej a że PKP to moloch który ma w głębokim poważaniu potrzeby pasażerów to inna historia. Busy z Łeby do Lęborka kursują non stop więc możliwość wydostania się jest. Tak w ogóle - jak chcesz mieszkać nad morzem taniej to niestety musisz się liczyć z tym, że będziesz narażony na jakieś uniedogodnienia a pociągi chyba w nocy nie jeżdżą a rano przecież chyba o to chodzi by wstać wcześnie i korzystać z urlopu - przespać się zawsze można na plaży w słoneczku. Podsumowując muszę napisać, że takiego syfu jaki na plaży pozostawiają po sobie turyści to nie widziałem chyba na żadnej plaży jak dotąd. Wcześniej z racji poprzedniego miejsca zamieszkania jeździłem zazwyczaj do Kołobrzegu czy na Wybrzeże Rewalskie (Niechorze) i nigdzie nie widziałem czegoś podobnego - kiepy, butelki, papierki, gumy do żucia czy wykopana podczas budowania zamku z piasku zużyta pielucha to po prostu żenada i wstyd. Takie brudasy winny na wakacje jeździć na wysypiska śmieci a nie plażę!!! Mieszkaniec Lęborka
|