Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Turystyka krajowa

Wątek: Kraków - spór urzędników wpływa niekorzystnie na promocje miasta?
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2008-09-24 13:05
Temat: Kraków - spór urzędników wpływa niekorzystnie na promocje miasta?
Treść: Aktualność:
W rozmowach o przyszłości turystyki i promocji Krakowa coraz głośniej mówi się o konflikcie pomiędzy prezydenckimi pełnomocnikami. Według Filipa Berkowicza, Kraków powinien uchodzić za miasto wielkich festiwali. Jednak Grażyna Leja uważa, że wysoką kulturą nie wygra się masowego turysty.

O zaistniałym konflikcie nie chce mówić zarówno Grażyna Leja, jak Filip Berkowicz. Jeden z urzędników nieoficjalnie przyznał - Koncepcje rozwoju miasta Lei i Berkowicza jeśli się nie wykluczają, to na pewno mocno wchodzą sobie w paradę.

Kilka lat temu Grażyna Leja kierowała zespołem zajmującym się turystyką w mieście. Jej praca zgodna była z obranym przez biuro promocji wizerunkiem Krakowa, jako miasta taniej rozrywki, czyli miksu zabytków i klubów. Wówczas powstały billboardy z Sukiennicami z odwróconych kieliszków oraz klipy ze skacowaną Syrenką i Neptunem po imprezie w okolicach krakowskiego Rynku.

Gdy media oraz opinia publiczna przylepiły Krakowowi metkę "mekki tanich turystów", sytuacja się zmieniła. W tym samym czasie dyskutowano o słabym dotowaniu inicjatyw kulturalnych przez "stolicę polskiej kultury".

W grudniu ubiegłego roku w urzędzie miasta Krakowa pojawił się Filip Berkowicz, który pod nieobecność Lei przejął jej kompetencje. Berkowicz, uznany menedżer miedzy innymi festiwali Misteria Paschalia i Sacrum Profanum zajął się nie tylko kulturą, ale również turystyką, lotniskiem i hotelami. W Krakowie zaczęto mówić, że Berkowicz sprawdza się w kulturze i powinien odpowiadać wyłącznie za to. Po kilku miesiącach pełnomocnik zajął się tylko przedsięwzięciami kulturalnymi, a w szczególności realizacją wielkiego cyklu festiwali "Sześć zmysłów" (m.in. Cracow Screen Festival, Off Camera, Boska Komedia, Art Boom), na który w najbliższych latach miasto ma przeznaczyć blisko 10 mln zł. Natomiast Leja ponownie przejęła sprawy związane z turystyką.

Właśnie koncepcja festiwalu "Sześciu zmysłów" oraz promowania Krakowa wyłącznie jako miasta dla elitarnych gości jest podstawą konfliktu obu pełnomocników.

Istniejący spór widać na wielu przykładach, także w dyskusji na temat kształtu czerwcowych wianków. Leja wyznała - Nie podoba mi się to, co z nimi zrobiono. To zawsze była impreza ludyczna, która jednoczyła tysiące ludzi wokół świętojańskiego zwyczaju puszczania wianków po wodzie. Pytam się: co zostaje z tej tradycji, skoro na oświetlonej laserami scenie szaleje Lenny Kravitz z zespołem, a całość to wielki telewizyjny show za gigantyczne pieniądze.

Natomiast Berkowicz ze zmiany formuły imprezy jest bardzo zadowolony. Zaznacza - Światowej sławy gwiazda na krakowskich wiankach to strzał w dziesiątkę! Wreszcie impreza zyskuje międzynarodowe oblicze, wreszcie interesuje się nią na serio telewizja, wreszcie nie ma powodu do obciachu i wstydu.

Oboje nie mają takiego samego zdania również w sprawie wielkich festiwali, zagranicznej promocji oraz wyboru głównego adresata oferty turystycznej (klientela elitarna czy też masowa, uczestnicy sympozjów i konferencji czy też miłośnicy taniego piwa).

Władze Krakowa obawiają się, że spór dwojga wpływowych magistrackich urzędników może odbić się na mieście bardzo niekorzystnie. Tymczasem kryzys w branży turystycznej, który pojawił się w mieście, a spowodowany spadkiem napływu turystów, wymaga szybkich oraz radykalnych, a przede wszystkim zgodnych decyzji władz samorządowych.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Kraków - miasto kultury, czy mekka tanich turystów? [2008-09-24 13:05 217.149.249.*]
odpowiedz »

Kraków - miasto kultury, czy mekka tanich turystów? [2008-09-24 13:17 217.149.249.*]
Jeszcze 5-6 lat temu Kraków był turystycznym zaściankiem.
Prezes lotniska w Balicach grzmiał, że nie wpuści tanich linii a odpowiedzialny za promocję miasta B. Sonik dotował Festiwal Tańców Dworskich. Pani Grażyna Leja pogoniła obu panów i nawiązała kontakty z kilkoma ośrodkami POT, które napędziły do Krakowa turystów z zagranicy. Miasto żeby żyć, musi być tłumnie odwiedzane zarówno przez turystów polskich jak i zagranicznych. A jak się już na tym trochę zarobi można i trzeba myśleć o ofercie bardziej wyszukanej. Nie wolno jednak z tym przeginać bo będziemy mieli wysoką kulturę w martwym Krakowie!
Touroperator
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij