TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka

Data wysłania: 2008-10-05 19:16 Autor: Czytelnik IP 84.38.21.*

Mam zamiar pojechać w styczniu na tą wycieczkę. Czy może ktoś był nan niej. Jak to wygląda (przelot, hotele, pilot, program itp). Będę wdzięczny za wszystkie informascje

    • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

      [2008-12-02 14:59 83.26.127.*]

      Pobyt w hotelu 5* bardzo przyjemny,pogoda zmienna ale ciepło /podobno anomalie pogodowe/obsługa w hotelu na 5 ,opieka rezydentów tak jak by jej nie było,odebrali nas tylko na lotnisku,przelot 12 godz.z dwoma międzylądowaniami w Dubaju i Larnace,wyjść przez 1,5 godziny nie można z samolotu /odbywa sie w tym czasie tankowanie samolotu/jedzenie podczas lotu fatalne,można kupić za 4 euro albo 12,-zł herbatę,kawę są to linie cypryjskie.Od wyjazdu z hotelu o godz.17oo podróż trwała do godz.11oo po całonocnym locie.Radze zabrać jak najwięcej banknotów 1 $ na na napiwki dla obsługi i targowac sie na każdym kroku,ceny zawyżają 3 krotnie.Herbatę dobra kupiłem na lotnisku po 10$ za 1/2 kg.Poza hotelem bardzo brudno i niesamowicie biednie.Wycieczki radzę organizować poza biurem -znacznie taniej i wygodniej.W ten rejon juz więcej nie pojadę za duży stres w podróży ,bieda i bród.   odpowiedz »

      • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

        [2009-01-27 16:31 83.23.144.*]

        Ja także wybieram się na Sri lankę i nie wiem z jakim biurem polecieć. Czy jesteś zadowolony z programu . Marynka   odpowiedz »

      • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

        [2009-02-01 21:03 95.41.101.*]

        zgadzam się jest to istny hororr   odpowiedz »

        • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

          [2009-02-01 21:22 95.41.101.*]

          byłem z itaką w dniach 22-29 styczni 2009 roku- porażka biuro zdziera niesamowite pieniądze za wycieczki fakultatywne np. kandy 2 dniowa 190$ od osoby itaka tubylcy 70-80$ z dużo lepszym standardem hotelu .
          lot trwał do polski prawie 18 godzin wody do picia nawet odpaltnie w samolocie nie można było kupić , na cyprze okradano bagaże na oczach zgruzgotanych turystów , transfer z hotelu do lotniska w kolombo ok 2,5 godziny w busiku z walizami i kolanami pod szyję w upale 29 st.c jak na spęd bydł, oszukują że pojedziesz na pola herbaciane (taka informacja jest w prospekcie wycieczki fakultatywnej do kendy-2 dniowej) a tu lipa bo fabryka jest po jednej stronie a pola podrugiej stronie wyspy więc obejrzysz fabrykę bo na pola trzeba jechać dodatkowy dzien i koniec oczywiście jesteś szczuplejszy o 190$ od osoby.jak zachorujesz podczas wycieczki musisz samemu opłacic taxi do hotelu ,lekarza oraz lekarstwa taka systuacja miała miejsce gdzie małżenstow musiało na własna ręke szukać transporty z kendy z tej wycieczki dwu dniowej bo złpali bakterję - taxi 150 $ bo opiekun nie miał kasy , a rezydent powstrzymał się jedynie do wezwania lekarza , a strach pomyśleć jak by nie mieli kasy przy sobie,oczywiściez za niewykorzystany dzień wycieczki nikt kasy nie zwrócił. a lotnisku na okeciu czekała karetka pogotowia bo jedna uczestniczka 18 godzinej eskapady eurocyprią by nie przyżyła -brak aspiryny,kocy czy poduszek pod głowę nie mówiąc o braku wody nawet do kupna i na sam moniec nie miła niespodzianka brak walizek i bagaży gdzieś zgineły a te co sie znalazły to spladrowane - extremalny haardcor   odpowiedz »

          • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

            [2009-02-20 16:48 83.6.98.*]

            Niestety zgadza się. Właśnie wróciłam z 2 tyg. wycieczki na Sri Lankę - 1 tydz. objazd, 1 tydz. pobyt. Samolot był opóźniony 13 godz. przy wylocie z Warszawy. Koczowaliśmy na lotnisku. Nie wiadomo było co się stało, dlaczego nie lecimy i kiedy polecimy. Koszmar, dzień urlopu w plecy, rekompensata w postaci zwrotu kosztów pobytu w hotelu za 1 dzień- moze wyjdzie 100 pln , śmieszne. Sam kraj ciekawy, hotel Herirance Ahungalla bardzo dobry. Jesli nie jest się wrażliwym na biedę i poniżanie lankijczyków, ma się umiejetności negocjowania cen i jest się tzw. twardzielem, gorąco polecam. Na opiekę pilota czy rezydenta - w postaci głupkowatej p. Ani nie ma co liczyć. Prawdziwa szkoła przetrwania. W drodze powrotnej przymusowy pobty na lotnisku w Larnace. Kraj ciekawy i piękny. Warto korzystać z usług lankijczyków, które stoją o niebo wyżej niż świadczone przez Itakę. Ogólnie dla tych, co mają dużo czasu i mogą przesiadywać na lotniskach oraz nie przejmują się podłym traktowaniem, przeżycie doświadczeń ekstremalnych gwarantowane.   odpowiedz »

            • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

              [2009-11-29 10:48 77.254.140.*]

              ...jeszcze nie wyjechałem z Polski a już są problemy ! Chcąc wykupić tą właśnie wcieczkę otrzymuję przy każdym kontakcie z biurem Itaki zupełnie inne informacje dotyczące ceny i usług. Personel "kręci i mataczy" . Radzę dokładnie pytać jaka jest cena w określonym terminie, dopytać co ona zawiera i poprosić ażeby przesłano te informacje conajmnie mailem z autoryzacją osoby informującej, ażeby w razie potrzeby mieć podkładki dla sądu.
              BARDZO UWAŻAJCIE NA TO BIURO !!!!!!!!!!   odpowiedz »

        • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

          [2009-02-08 06:16 125.214.164.*]

          Ale bieda z nedzą. Ale mi was żal. Taaaaki koszmar. Po co to ruszać się z domu. Lepiej siedzieć w familoku i palić weglem, bo woda zamarza. A tu się wam tropików i trzeciego świata zachciało. Lepiej do Egiptu. Bliziutko, taniutko i bosko.   odpowiedz »

      • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

        [2009-12-25 10:57 89.72.169.*]

        Sri Lanka to piękny kraj i trzeba koniecznie go zobaczyć. Widok za oknem są wspaniałe i chcę tam jeszcze wrócić. Na Sri Lance z Itaką byłem w grudniu 2009 (herbaciane tygrysy). Z Itaką byłem już na wielu wycieczkach i do tej pory nie miałem złego stania i tym biurze. Tym razem, stwierdziłem, że muszę coś napisac na forum, bo biuro okazało się nie dokońca w porządku. Lot był w ok (Travel Service) , bez opóźnień, a w drodze powrotnej przylecieliśmy nawet półtorej godziny przed czasem. Międzylądowanie w Bahrajnie. Przy locie TAM opuściliśmy samolot w Bahrajnie i siedzieliśmy na transferach na lotnisku. Obsługa w samolocie fatalna, zero informacji. Jedzenie nawet smaczne. Podają wodę do picia, inne napoje płatne. Hotele na Sri Lance fantastyczne, zwłaszcza te z sieci Amaya. 3 noce mieliśmy w małych domkach, które były fajnie i gustownie urządzone. Już sam pobyt w hotelach był przyjemnością. Jedzenie bardzo smaczne. Nikt nie narzekał na niestrawności. Bezpłatna kawa i herbata również do kolacji. W pokoju dwie butelki wody, które można zabrać ze sobą do autokaru. W pokoju również czajnik elektryczny i herbata. Bez problemu można korzystać z gniazdka elektrycznego. Autokar całkiem dobry, klimatyzowany, bez toalety. Niestety brudne szyby i rzadko otwierające się (info dla tych, co lubią foto przez szyby robić). Ale i tak nieźle, bo ostatniego dnia przez chwilę jechaliśmy pojazdem, który miał fioletowe szyby, wiec można trafić gorzej. Ja część bytową oceniam na bardzo dobrze.
        Niestety część objazdową oceniam bardzo negatywnie. Sam program jest w porządku i przy dobrej jego realizacji można zobaczyć sporo ciekawych miejsc. Niestety Itaka zawiodła z realizacją i to bardzo poważnie. Pilotką była Pani Zuzanna, miła, całkiem sympatyczna, uprzejma, jednak nie nadająca się do pokazywania turystom innego kraju. To była prawdopodobnie jej pierwsza wycieczka objazdowa po Sri Lance. Pojawiały się nawet głosy znawców turystyki, ze najprawdopodobniej nie miała nawet licencji pilota i była tylko rezydentką Itaki na pobytówce. Pani Zuzanna miała do pomocy kierowcę, który sprawował się świetnie, miejscowego przewodnika, który coś tam wiedział i ponoć zajmował się całą częścią organizacyjno biletową, oraz pomocnika, który liczył nas w autokarze i pomagał przy wysiadaniu. Jej rola ograniczała się do opowiadania nam o kraju. Niestety nie okazała się osobą, która chce pokazać turystom jak najwięcej. Najwyraźniej była na to zbyt leniwa.
        Ogólnie zwiedzanie polegało na baaardzo szybkim i baaardzo pobieżnym obejrzeniu miejsc wpisanych w program i ciągłym przesiadywaniu w wieeeelu sklepach i punktach tzw sales and marketing, wrzuconych spoza programu. Pilotka niestety nie ogarniała wszystkiego czasowo, przez co w zwiedzanych zabytkach mieliśmy bardzo mało czasu na obejrzenie, natomiast w dziwnych sklepach, naciągaczach mieliśmy za dużo czasu i ludzie strasznie się nudzili, czekając pod autokarem na kilka osób, które wpadły w wir szaleństwa zakupowego. Średnio dziennie zajeżdżaliśmy do trzech miejsc, gdzie próbowano wyciągnąć od nas kasę. Zamiast zwiedzać zabytki siedzieliśmy w sklepie z bardzo drogim rękodziełem, w sklepie z bardzo drogim jedwabiem, w sklepie z bardzo drogimi kosmetykami i medykamentami z roślin, na masarzu za 30 USD, w sklepie z drogą biżuterią i jeszcze kilku których już nie będę wyliczał. W Polonnaruwie nie zwiedzaliśmy najpiękniejszych tamtejszych obiektów, które znajdowały się 500 m, od naszego autokaru. Zobaczyliśmy je z autokaru, który nawet się nie zatrzymał. Na Safari widzieliśmy kilka słoni, parę bawołów, i jakieś ptactwo nad wodą w oddali. W Anuradhapurze mieliśmy bardzo mało czasu na samodzielne zwiedzanie, bo spieszyliśmy czym prędzej na shoping. Buddy z IV wieku wogóle nie widzieliśmy, a jest w programie. Do kilku miejsc, które wyglądały bardzo ciekawie nawet nie podeszliśmy, a samemu też nie mogliśmy z braku czasu. W czasie drogi z Kandy do Nuwara Eliya, gdzie rozciągały się wspaniałe widoki, zatrzymaliśmy się tylko dwa razy na zdjęcie, z czego raz pod drogim sklepem z herbatą. Na Sigiriye wchodziliśmy w deszczu bo dzien wcześniej kiedy mieliśmy planowo wejść i była dobra pogoda to pilotka podjęła decyzję, że pojedziemy jednak do sklepu z jedwabiem. Po drodze było sporo ciekawych obiektów, oddalonych o kilka lub kilkanaście kilometrów, ale nawet na nasze prośby nie pojechaliśmy tam. Przesiadywaliśmy za to na dziwnych obiadkach dodatkowo płatnych. Musieliśmy wymusić dodatkowy czas na obejrzenie wspaniałej hinduskiej świątyni, gdyż pilotka zaproponowała nam 5 minut (sic!). Po drodze mijaliśmy fajne, kolorowe buddyjskie świątynie i nie zatrzymaliśmy się ani razu, żeby chociaż do jednej zajrzeć. Reasumując mało zwiedzania a dużo kupowania w wybranych i drogich sklepach. Wiadomo, że na każdej wycieczce pojawiają się punkty z poza programu, gdzie turyści mają coś kupić, ale na tą imprezę składały się głownie takie punkty. Mam wrażenie, że ja tam poleciałem na zakupy a nie zwiedzać. Ta wycieczka nie jest warta więcej niż 3000 pln. Jeżeli ktoś chce zwiedzić Sri Lanke i miałby zapłacić pełną cenę katalogową, to niech dopłaci trochę i poleci z innym biurem bo szkoda czasu i pieniędzy. Natomiast jak ktoś trafi na cenę poniżej 3000 pln, to niech leci, przynajmniej zobaczy z autokaru wspaniałe krajobrazy Sri Lanki.
        Z rad praktycznych, to polecam zabrać krem z dużym filtrem i dobry aparat. Kraj jest piękny i wart zobaczenia. Ludzie są mili. Często nas pozdrawiali. Ogólnie jest bezpiecznie. Nosiłem drogi zegarek i drogi rzucający się w oczy aparat, i nikt nie chciał mi go wyrwać. Pamiątki są bardzo drogie. Porządne maski czy figurki kosztują kilkadziesiąt dolarów i więcej. Trzeba się targować i zbić ceną co najmniej o połowę. Warto kupować pamiątki od panów handlujących na ręku, bo jest dużo taniej. Warto zabrać trochę kasy na zakup koszulek. W Kandy i Colombo można kupić tanio, bo po 10 USD polo Lacoste, Hilfigera, czy Ralpha Laurena, które niczym nie różnią się od oryginału. Znawcy tematu twierdzili nawet że to oryginały i są one szyte na wyspie. To ponoć te pola sprzedają się u nas na allegro. W programie macie napisane że w Colombo będzie można kupić pamiątki. Wywiozą was do centrum handlowego Odel, które jest jak małe Złote Tarasy. Nic tam nie kupicie. To drogie centrum dla bogatych miejscowych z zachodnimi produktami i nie ma tam nic ciekawego. Nie ma tam rękodzieła, masek, tanich polówek. Są zachodnie perfumy, ksiązki, płyty CD, spodnie Levisa. Od razu weźcie Tuk Tuka i pojedźcie do centrum handlowego Lakmedura (koniecznie zapiszcze tą nazwę), gdzie kupicie rękodzieło, maski, czy tanie polówki, a więc to co tak naprawdę chcecie kupić. Ktoś miał prowizję od centrum Odel, bo na koniec, pod pozorem konkursu pilotka zebrała od nas paragony. Nic bardziej żenującego nie widziałem.
        W Kandy w świątyni zęba trzeba ponoć wykupić pozwolenie na fotografowanie za 150 rupii. W praktyce nikt tego nie przestrzegał.   odpowiedz »

        • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

          [2009-12-28 14:59 83.19.112.*]

          Byłem od 02 do 09 grudnia na HT a później tydzień w hotelu "Heritance".
          Miałem wszystko odwrotnie czyli.....
          pilotka kompetentna i o dużej wiedzy,pełna zaangażowania tak że sama dołożyła grupie atrakcje których nie było w katalogu BP.Grupa momentami chciała się kimnąć w autobusie ale Pani Wiola nie bardzo do tego dopuszczała opowiadając o historii,tradycjach i zwyczajach.Osoby dla których była to kolejna wycieczka twierdziły że taka pilotka to skarb.
          Faktem jest że byliśmy w Odelu,byliśmy też w jakiejś manufakturze ale były to ułamki % czasu jaki poświęcaliśmy na poznawanie Sri Lanki.Zresztą nikt z grupy nie protestował a niektórych trzeba było poganiać bo pewnie by dłużej plątali się po zakupach.
          Hotel "Heritance" z oferty Itaki który ma 5* jest super hotelem i zasługuje na tyle.Bywam służbowo w polskich hotelach tej kategorii i nie odbiega od naszych standartów a osoba która już wiele widziała twierdzi że taki hotel w Egipcie powinien mieć 7* (nie wiem-nie byłem).
          Darek   odpowiedz »

      • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

        [2010-06-29 14:08 83.10.229.*]

        Uwaga! Kupując wycieczkę łączoną na Sir Lankę (Herbaciane Tygrysy + 1 tydzień w hotelu) z katalogu 2010/11 ITAKA oszukuje na cenie. W katalogu jest napisane : "Dopłata za dodatkowy tydzień/2 tyg. w hotelach: całkowita cena wybranego hotelu pomniejszona o kwotę 3000 PLN". Tak więc kupujecie dodatkowy tydzień i powinniście od całkowitej ceny hotelu odjąć 3000 zł. Ale ITAKA do całkowitej ceny doliczy Wam też opłatę lotniskową. Zapłacicie ją więc 2 razy. Opłata lotniskowa płacona jest za przelot a Wy nie będziecie wsiadać do samolotu 4 razy tylko 2.
        Opłata jest więc oszustwem biura. Możecie domagać się jej odliczenia. Na osobie tym samym oszczędzacie 700 zł a wiec nie mało.   odpowiedz »

        • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

          [2010-06-29 15:33 62.121.79.*]

          Na jakiej podstawie uważasz, że Itaka w ten sposób oszukuje?
          nigdy czegoś takiego przy ofercie objazd + hotel nie było. nigdy nie dolicza się opłaty lotniskowej dwa razy.
          Od pełnej ceny czyli tej podanej w tabeli z terminami, a pod tabelą są dopiero opłaty, jak się chce wykupić sam pobyt i skalkulować cenę.
          Ja mam zarezerwowaną dokładnie taką opcję na Sri Lankę: zwiedzanie + wypoczynek na styczeń 2011 i wszystko się zgadza.
          Nie ma żadnych podwójnych dopłat.
          pozdrawiam EwaSz.   odpowiedz »

          • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

            [2010-10-12 16:17 198.178.236.*]

            witaj.
            Kiedy dokładnie lecisz na Sri Lankę? Bo też planuję styczeń 2011. W jakim hotelu się zatrzymasz?
            Czy masz może jakieś praktyczne info o samym pobycie?
            np czy akceptują dolary z małymi głowami prezydentów :-)
            np czy trzeba chronić się malaronem przed malarią :-)

            Z góry dzięki
            Pozdrawiam   odpowiedz »

        • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

          [2010-08-26 15:35 195.245.217.*]

          Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka - podwójna opłata lotniskowa przy objazdówce i pobycie
          W jaki sposób, korzystając z katalogu, można dojśc do tego, że w opłacie za dodatkowy np. tydzień pobytu w hotelu, po objazdówce, zawarta jest opłata lotniskowa?
          Krystyna M.   odpowiedz »

    • Itaka, herbaciane tygrysy/ Sri Lanka 

      [2010-03-17 10:48 89.77.118.*]

      polecam !!!   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję