|  | 
						
							| Wątek: | Soltur | 
						
							| Autor: | Czytelnik IP 217.98.8.* | 
						
							| Data wysłania: | 2008-10-23 23:10 | 
						
							| Temat: | Chorwacja wapienny raj  sierpień/wrzesień 2008r | 
						
							| Treść: | Też byłem na tej wycieczce ogólnie ok. Minusy to 2 ostatnie noclegi i drugi nocleg w jakims brudnym motelu. To jest jakaś kpina spanie u jakiegoś chorwackiego wieśniaka w pokojach gdzie nie otwierają sie okna. Wyrka sie zozpadają. O 3 w nocy gwoździali zbijali wyro :) dla faceta. Pilot troche cwaniak ale zaliczyliśmy jescze Szybenik którego nie ma w programie więć to jest dla niego plus co prawda w Puli się chłopina zgubił ale daliśmy rade. Przewodniczka w Dubrowniku typu ciotka klotka stoi w miejscu i godzine pierdzieli o 500 latach budowy wieży zamiast spacerowac i pokazywac ludziom Dubrownik. Na mury to ona nie idzie  ale ogólnie mozna ją olać ja tak zrobiłem i zobaczyłem o wiele więcej z przewodnikiem w ręce niż reszta która spacerowala z tą kobietą. Kierowcy ogólnie ok płynna jazda ale autokar już nie pierwszej młodości. No to teraz plusy 2 noclegi naprawde w fajnych hotelach z dobrym jadłem, przewodniczka w Mostarze całkiem fajniutka ;) no i wrażenia niezapomniane. Ogólnie polecam kokosów nie ma ale ujdzie bywało gorzej :) może się jeszcze z nimi gdzieś wybiore. |