|
Wątek:
|
180 tys. zł kary dla Hotelu Gołębiewski
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.16.111.*
|
Data wysłania:
|
2006-03-26 10:06
|
Temat:
|
Sposób na porządki
|
Treść:
|
Byłem stałym bywalcem kompleksu basenów w hotelu Gołębiewski w Wiśle i bardzo mi się tam podobało, ze względy na mnogość atrakcji i w miarę przystępną cenę. Lecz po wizycie w dniu 05.02.2006 w godzinach od 12.00 do okolo 17.00, powiedziałem sobie że moja i mojej rodziny noga więcej tam nie postanie. W czym rzecz? Wychodząc z pomieszczeń basenów w stronę recepcji głównej, zaskoczony zostałem następującą scenką: Dwie panie uwijały się przy sprzątaniu długiego korytarza i nic nie było by w tym dziwnego gdyby nie to, że jedna z pań do wycierania na sucho używała pięknego kąpielowego ręcznika, takiego samego jak te, które dostaje się przy wejściu na basen. Zgroza!!! Jestem tym bardzo zbulwersowany. Pisząc to mam świadomość tego że Pan Gołębiewski nie mam bladego pojęcia o tym co też wyprawiają jego sprzątaczki, lecz mam nadzieje że ten głos malućkiego przyczyni się do tego że już więcej taka sytuacja się nie powtórzy. Z poważaniem Mirosław Mormul
|