|
Wątek:
|
Beskidy: turyści odwołują rezerwacje na święta i sylwestra
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.74.67.*
|
Data wysłania:
|
2008-12-18 23:00
|
Temat:
|
Nie ma śniegu. Turyści odwołują rezerwacje
|
Treść:
|
Niewątpliwie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niewątpliwie jest wiele racji w tym co Pani pisze - wiem, bo zajmuję się i turystyką i usługami. Jednak to Pani wrzuca do jednego worka "turystów" (dlaczego w cudzysłowie?). W turystyce, jak w każdej innej branży usługowej na pierwszym miejsu powinien być klient. Pewnie, że nie ma sensu dopłacanie do klienta, ale gdy bilans wychodzi na zero warto się zastanowić czy nie zastosować działań marketingowych: tak, w ramach promocji. Zadowolony klient wraca, a często niesie wieść o istnieniu fajnego pensjonatu, biura, przewoźnika... Nie ma się co indyczyć na turystów, bo z nich chce Pani żyć. A na opinię krwiopijców właściciele wielu kwater pracowali przez lata, więc nie ma się co dziwić, że w ogólnym odczuciu nie mają Państwo najlepszych notowań. Nawiasem mówiąc, to nie turyści swego czasu żądali odszkodowań z powodu małego ruchu w sezonie, gdy padał deszcz, było chłodno i przychodów nie było. Życzę powodzenia w działalności - może kiedyś zdarzy się, że trafię do Pani pensjonatu, a na razie pojadę tam, gdzie nie patrzą wilkiem na kogoś kto przyjechał na dwa trzy dni, bo tylko tyle może wykroić, by jego firma mogła sprostać oczekiwaniom swoich klientów. Jan Gutorski
|