|
Wątek:
|
Touroperatorzy w sutannach - konkurencja dla tradycyjnych biur
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.20.234.*
|
Data wysłania:
|
2006-05-10 14:11
|
Temat:
|
O co WAM Ludzie chodzi to są żarty z pogrzebu.
|
Treść:
|
W Polsce jest juz wszystko mozliwe ale ale niech tylko Rząd uważa zeby nie zajeli sie także Rządami. KLER prowadzi Hotele,Restauracje,Radio,Telewizję,Wypoczynek -dzieci,dorosłych teraz biura turystyczne i wiele innych " napewno" niedochodowych przedsiewzięc . Któregoś dnia sięgnie po władzę.
|
Odpowiedzi:
kazdy ksiadz jest tez obywatelem danego... [2006-08-21 07:21 85.168.136.*]
...nie mialby uczestniczyc w jego zyciu politycznym... To nawet obowiazek... Od 25lat mieszkam we Francji (zostalam "przypadkowo", nie planowanie, po stanie wojennym). Dla mnie, wszelkie "tego typu" wyjazdy pielgrzymkowe organizowane przez instytucje koscielne (przy parafii, czy siostry Nazaretanki, prowadzace Dom dla Studentek -Miedzynarodowy) byly pierwszymi wyjazdami (dostepnymi fizycznie i mozliwymi na moja kieszen wowczas) z grupa ludzi, ktorych nie znalam wczesniej, a w czasie wyjazdow, nawiazywalay sie czesto ciekawe i trwale niekiedy znajomosci. Byla to dla mnie rowniez forma poznawania Francji, (pielgrzymka po sankturariach Maryjnych, dzieki ktorej poznalam i Avignion -przy okazji -"po drodze", Carcassonne, ...czy wiele innych. Podczas tej pielgrzymki, po raz pierwszy dowiedzialam sie, ze kosciol we Francji doznal olbrzymich spustoszen w czasie Rewolucji Francuskiej, po ktorych do dnia dzisiejszego nie odbudowal sie (ani fizycznie, ani duchowo..). Nigdy tego nie slyszalam na lekcji historii i nie sadze, zeby to wynikalo ze zlej woli historykow (po prostu sa to fakty nie znane w ogolnym programie nauczania, bynajmniej, z czego mi wiadomo, w POlsce). We Francji jest "inne" nastawienie, generalnie albo obojetne albo wrogie kosciolowi (to tez jedna ze spuscizn rewolucji). Dlatego m.in. moje dzieci chodza do ... szkoly prywatnej czyli katolickiej, prowadzonej przez siostry Dominikanki... zeby... przynajmniej na terenie szkoly nie spotkaly sie ze stosunkiem ironicznym lub wrogim kosciolowi ). Mowi sie tam o swietach, sa tez ... wyjazdy ...Bardzo lubie spotkania organizowane przez szkole (w tym i obiady, ) dla rodzicow... i wtedy mam okazje blizsza do spotkania z nauczycielami -swieckimi- i siostrami prowadzacymi tam - lekcje religii... Trzeba zyc w kraju, w ktorym sprawy religii zostaly sprowadzone prawie do podziemia, uwazane sa przez ogol spoleczenstwa za przezytek, cos niemodnego... trzeba spotkac sie z problemami wychowawczymi dzieci w takim spoleczenstwie, ... spotkac ogromnie wiele zachowac, ktore w Polsce po prostu ... nie uchodza... nad ktorymi sie nie dyskutuje (jak ustapienie przez mlodego miejsca siedzacego starszej osobie. Tutaj taki mlody odpowie ze tez bilet placil... ). Trzeba z tym spotykac sie na pozadku dziennym, zeby ... byc wdziecznym tym... ktorzy wiele robia dla wychowania mlodych... w warunkach, gdy czesto rodzina nie spelnia tych wymagan z roznych powodow... To zeby podkreslic, zebysmy nie byli tacy zawzieci, zazdrosni... ze ksieza/siostry zakonne organizuja wycieczki.... To tez forma wychowawcza... Spotkalam sie z tym osobiscie.... Powyzej pisalam (dluzszy komentarz o Siostrac Nazaretankach i ich roli w zyciu kulturalnym studentek z roznych krajow, w Paryzu)... To sa sprawy niewymierne finansowo, a przy tym bardzo tanie, jesli chodzi o same koszty tychze wyjazdow. I jezli uczestnicza w nich tak muzulmanki jak buddystki.... to mowi "samo za siebie", prawda?....... odpowiedz »
|