|
Wątek:
|
10 czerwca stolicę Polski odwiedzą setki homoseksualistów z Niemiec!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.238.226.*
|
Data wysłania:
|
2006-05-15 15:13
|
Temat:
|
Popieram
|
Treść:
|
Czym innym jest tolerancja, a czym innym prowokacja. Te tzw. "marsze równości", "marsze tolerancji" itp. to zwyczajna prowokacja i na to nie powinno być przyzwolenia. To obraza przyzwoitości i uczuć większości społeczeństwa. Niech każdy śpi sobie z kim chce , ale czy od razu musi o tym "trąbić" całemu światu. Większość chce spokoju. Przecież tego typu prowokacyjne marsze nie służą tolerancji , a jedynie wzbudzają niesmak i odrazę. Efekt może byćtego taki, że np. w akademikach dwóch kolegów (bądź dwie koleżanki) będze miało obawy zamieszkać razem (czy też wynająć wspólnie mieszkanie ze względów ekonomicznych), tylko dlatego by nie przylgnęła do nich etykieta "gejów" . Przecież to co robią"ekstremalni przedstawiciele społeczności homoseksualnych" to tylko podburzanie społeczeństwa przeciwko sobie, a także przeciwko ludziom , którzy chcą spokoju. Seksualność człowieka powinna być jego prywatną sprawą (oczywiście także jego partnera) a nie czymśco manifestuje sięna ulicach. Nawet jeżeli przyjmie się za prawdziwą tezę, że homoseksualizm jest czymś normalnym i naturalnym, to napewno manifestacje w centrach miast i jego promocja nie powinny mieć miejsca. To właśnie te manifestacje i ostentacja seksualności, a homoseksualizmu w szcególności , są chore. I to właśnie na to nie godzi się większość. Bo co by mi miało przeszkadzaćco sąsiad i z kim robi za ścianą mojego mieszkania, jeżeli zachowuje się spokojnie? Ale na pewno nie chciałabym znajdować rozwalających się "dowodów po erotycznych spotkaniach" na kladce schodowej ani nigdzie w sąsiedztwie. Czy to po homoseksualistach czy po hetero. Tak samo oglądać erotomańskich demonstracji. LUDZIE - TROCHĘ SMAKU I PRZYZWOITOŚCI , A WÓWCZAS I O TOLERANCJĘWALCZYĆNIE BĘDZIE POTRZEBY. Na zakończenie chcę dodać, że miałam okazję poznaćosoby o takich właśnie skłonnościach, które nie obwieszczały tego publicznie na żadnych wiecach i są to całkiem spokojne i inteligentne osoby. A o ich "naturze" wie tylko nieliczna grupa osób i wcale z tego powodu nie są odrzucani, a udział w manifestacjach j/w również im nie w głowie.
|