Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Inne związane z branżą

Wątek: Zbyt niski poziom wykształcenia kadr w polskiej turystyce?
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2009-02-04 12:26
Temat: Zbyt niski poziom wykształcenia kadr w polskiej turystyce?
Treść: Aktualność:
Według przeprowadzonych badań poziom wykształcenia absolwentów kierunków turystycznych na polskich uczelniach jest zbyt niski.

Coraz częściej pojawiają się informacje dotyczące stanu polskich kadr turystycznych i poziomu wykształcenia absolwentów kierunków turystyka i rekreacja. Z jednej strony podkreśla się, że kadry w turystyce przeżywają głęboki kryzys, a obecny rząd nie potrafi podjąć właściwej decyzji w celu "uzdrowienia" systemu. Natomiast z drugiej strony pojawiają się liczne komentarze, stwierdzają, że pomimo faktycznych problemów dydaktyczno-kadrowych trzeba opracować nowe rozwiązanie na istniejących już fundamentach.

Po przedstawieniu projektu utworzenia nowego kierunku "gospodarka turystyczna" pojawiły się głosy, że decyzja ta nie wprowadzi pożądanych zmian systemowych. Marek Kamieński, właściciel biur podróży Mag Mar zaznacza - Studenci będą podejmować naukę na tym kierunku, przekonani o gwarancji nowoczesności i innowacyjności kształcenia. Jednak ukończenie tego rodzaju kierunku wcale nie będzie gwarantować dobrego przygotowania do podjęcia pracy w zawodzie.

Ireneusz Marganiec, prezes Amadeus Polska podkreśla - Często sami właściciele biur podróży popełniają błąd, nie kierując się tym, by zatrudniać absolwentów z najlepszych szkół. Eksperci branży turystycznej sugerują, aby biura podróży składały swoje oferty prosto do szkół wyższych, gdzie biura kadr będą mogły zweryfikować nadesłane życiorysy.

Często pojawia się również opinia, że obecnie na rynku jest zbyt wielu absolwentów kierunku turystyka i rekreacja. Marganiec podkreśla - Od ponad ośmiu lat trwały próby wprowadzenia kierunku odpowiadającego rzeczywistym potrzebom rynku. Utworzenie nowego kierunku wiązałoby się ponadto z zatrudnieniem samodzielnych naukowców i ekonomistów niezwykle ważnych w kształceniu kadr turystycznych, a dotąd niedocenianych.

Obecny poziom wiedzy oraz braki w wykształceniu absolwentów kierunków turystycznych potwierdzają wyniki przeprowadzonej w ostatnim czasie sondy internetowej. Aż 46% ankietowanych nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że "absolwenci kierunku turystyka i rekreacja są dobrze przygotowani do pracy w branży turystycznej", natomiast 20% osób nie miało żadnego zdania w tej sprawie.

Najczęściej internauci jako przyczynę negatywnych opinii podawali, że zdobyta wiedza jest teoretyczna i nieadekwatna do umiejętności, które wymagane są w praktyce. Zbyt mała ilość zajęć praktycznych powoduje, że absolwenci nie znają geografii, położenia ważnych obiektów i zabytków, a także nie potrafią obsługiwać systemów rezerwacyjnych.

Niektórzy pomimo, że dostrzegają słabe punkty obecnego systemu nauczania, sugerują inne rozwiązania. Wiesław Piegat, dyrektor Biura Zarządu Warszawskiej Izby Turystyki zaznacza - Wprowadzenie nowego kierunku Gospodarka turystyczna, to dobry pomysł pod warunkiem jednoczesnych zmian programowych i kadrowych. Wykładowcy na uczelniach nie zawsze są praktykami wykładanych przedmiotów. W konsekwencji nie budują proaktywnej postawy wśród studentów, nie ukierunkowują ich na samokształcenie. To wszystko prowadzi do sytuacji, że młody absolwent turystyki i rekreacji nie identyfikuje się z tym kierunkiem i zawodem, a odbywane wcześniej praktyki w biurach podróży zniechęcają co bardziej ambitnych do pracy w tym zawodzie.

Na pytanie "Co powinno zmienić się w programie kierunku turystyka i rekreacja?" respondenci najczęściej odpowiadali: zwiększenie ilości lektoratów języków obcych (42%), zredukowanie zajęć teoretycznych na rzecz praktycznych (29,9%) i wprowadzenie większej ilości przedmiotów ekonomicznych (12,5%). Zaznaczano również konieczność wprowadzenia obowiązkowych szkoleń z zakresu obsługi systemów rezerwacyjnych.

Dodatkowo aż 75,5% osób wskazało, że według nich absolwenci kierunków turystycznych nie są przygotowani do pracy z klientem.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-10-02 16:45 194.181.196.*]
Nie zgadzam się.Jeste czytelnikiem pośrednim i myśle że to nie jest taka łątwa praca.Jestem uczniem klasy 3 gimnazjum Przedemną testy gimnazjalne .Wy piszecie że absolwenci nie mają kursów geograficznych nie wdzą gdzie co leży-natomiast bardzo dóżo sie uczymy o dalekich krajach mamy bardzo dożo "mapówek"
Pisze z innym problemem nie wiem do jakiej skzoły iść.Jestem prawie pewny że chce Wybrać Turystyke , Lecz nie wiem które liceum/technikum wybrac.Czytam o tym dózo ale nic.Myślę , że wy bardziej doświadczeni w tym temacie podsuniecie mi jakieś sugestie dotyczące;Jaką szkołe wybrać żeby iść Na kierunek Turystyczny ! Piszcie Na Gg... (12006342) badz moje23@onet.eu <--Mail Dziekuje i Pozdrawiam :)
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 22:07 83.10.230.*]
ja akurat nie narzekam na wynagrodzenie. ale widzę, że tu troszkę się rozmijamy. jedni piszą o pilotach i przewodnikach, organizatorach a inni np o agentach. nie w każdej szkole prywatnej ma się papier za płacenie. u mnie naprawdę trzeba było się uczyć i nie każdy student wyznaje zasadę ZZZ lub ściągania, więc wrzucanie wszystkich studentów do jednego wora nie jest fair. u nas pracuje wiele młodych ludzi i jakoś nikt mi nigdy nie zarzucił że co ja sprzedaje jak nie wiem co, bo nie byłam. a wielu klientów wysłałam na Kubę, Sri Lankę czy do Tanzanii etc. zupełnie inaczej sobie wyobrażałam pracę w biurze. myślałam że będzie łatwiej z pozyskaniem klienta a prawda jest zupełnie inna. często wracają klienci i mówią ze rezydent czy pilot był beznadziejny ale nie zawsze są to osoby młode!!!!! tak więc ocenianie kogoś po wieku nie jest miłe zapewne to działa w obie strony!!!!!m odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 11:30 83.23.34.*]
A ja nie zgadzam się z tym tak do końca. Sama jestem absolwentka kierunku tir na państwowej uczelni. Przyznaję, że wiele przedmiotów było teoretycznych. Ale jak na uczelni mamy nauczyć się pracy w biurze podróży? Poznając systemy rezerwacyjne? Ok, ale to można zrobić w ciągu jednego dnia. Systemy są bardzo intuicyjne. Obsługi klienta? Są przecież zajęcia z negocjacji, protokołu dyplomatycznego itp. Kontaktu z klientem nie można się nauczyć. Co do wykształcenia pilotów i przewodników - nie zawsze to absolwent kierunków turystycznych pracuje w takim zawodzie. Pilotem może być praktycznie każdy kto zda odpowiedni egzamin. Więc nie można skarżyć się na młodych, niewykształconych pilotów bo mogą być oni np. absolwentami fizyki, filozofii z pasja do podróżowania.
Nie zgadzam się z tym, że każdy jest przyjmowany na studia turystyczne. Może prywatne uczelnie tak robią, i wtedy rzeczywiście absolwent turystyki może być niewykształcony odpowiednio. Znam uczelnie turystyczną, na której studenci nie uczą się bo wiedzą, że i tak zdadzą bo płacą. Na moją uczelnie co roku jest około 5 osób na jedno miejsce. Nie sądzę aby odrzutki z innych uczelni mogły się łatwo dostać. Na moim kierunku uczyliśmy się wielu różnych przedmiotów. Często może i nie związanych z turystyką ale za to zawsze poruszające temat turystyczny np. prawo w turystyce, ekonomia w turystyce, angielski w turystyce itp. Nie wierzę też, że absolwenci nie znają położenia państw na świecie, uczyliśmy się nawet położenia rzek, jezior i gór na świecie i było to surowo wymagane. Na studiach mieliśmy wiele wyjazdów, część była obowiązkowa ( dla pewnych przedmiotów) część nieobowiązkowa. Można było wiele zwiedzić i wielu rzeczy się nauczyć.
Stworzenie nowego kierunku nauczania nic nie zmieni. Na pewno będą te same przedmioty co teraz: obsługa ruchu turystycznego, organizacja i zarządzanie w turystyce, organizacja i funkcjonowanie obiektów turystycznych, itp.
W czasie studiów są obowiązkowe praktyki tylko jak je zrobić jeśli hotele szukają praktykantów jedynie do sprzątania po niedawnym remoncie a biura podróży każą siedzieć, czytać katalogi i nie podchodzić do klientów. Gdyby touroperatorzy przyjmowali praktykantów i pokazali jak tworzy się produkt turystyczny, jak wygląda praktyczne funkcjonowanie biura dałoby to o wiele większy efekt niż powstanie nowego kierunku. W końcu to właśnie tych ludzi zatrudnią za kilka lat.
A gdyby producenci systemów rezerwacyjnych udostępnili moduł testowy uczelniom studenci nie byliby "zieloni" w tym zakresie .
Mogę się zgodzić z tym że absolwenci uczelni turystycznych nie maja praktycznego przygotowania do pracy. Ale z wiedzą ogólna zdobytą podczas lat nauki nie wierzę, że po miesiącu pracy nadal są "zieloni". To właśnie ta ogólna nauka wielu różnych przedmiotów pozwala na szybkie przystosowanie się do warunków pracy.
Osobna sprawą są zarobki. Tak jak w biurach podróży jeszcze jako takie pieniądze są, to w hotelach za pensję stażową (ok 400 zł na rękę)...
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-07 12:45 83.29.162.*]
Jesteście zieleni i to tak.....że brak słów. Owszem zawsze jest przypadek 1 ma10000 który nie da się zaszufladkować. Nie tylko brak wam moi drodzy wiedzy to jeszcze brak wam percepcji przyswojenia sobie tego że jesteście zieleni i potrzebujecie czasu aby się nauczyć..Ale jeśli jesteś tym przypadkiem "10000" to gratulacje a reszta to niestety .....:) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 16:13 83.4.86.*]
Mierzy Pan/Pani swoja miara mysle, stad takie opinie! Mysle ze nie jeden absolwent TiR zagial by Pana/Pania swoja wiedza! odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 21:37 77.254.210.*]
Z racji zawodu mialem i mam szereg kontaktow(glownie Francja) z pracownikami obslugi turystyki.
I tak naprawde tam jest niewiele procent ludzi po studiach- jesli juz to szefowie, menadzerowie itp.
Wiekszosc to ludzie ze srednim wyksztalceniem.A wiek-tez sredni.Mlodzi ludzie to glownie praktykanci, uczacy sie zawodu i pokonujacy kolejne szczeble kariery. Praktyka,praca,praktyka, na tym polega tam nauka.
I doskonale opanowany jezyk.
A nam wciskaja na studiach metodyke obslugi np drzwi obrotowych.
Porazka systemu ksztalcenia i tyle !!!
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 17:39 89.97.35.*]
zgadzam sie. Mieszkam za granica, i w sektorze turystyki pracuja z regoly ludzie ze szkolami turystycznymi, tj. srednia albo pomaturalna szkola. Nikt tu ze studiami nie jest potrzebny, natomiast po szkolach zawodowych praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka w obsludze klienta, to jest najwazniejsze. odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 09:16 193.33.125.*]
ZMIENIĆ programy nauczania, które są przestarzałe i oderwane od rzeczywistości - studiów i kształcenia pilotów. (KH) odpowiedz »

wyrodna dziedzina [2009-02-05 00:20 89.74.244.*]
Ci co bardziej ambitni odstraszani są poziomem wynagrodzeń w turystyce, ktory plasuje się niestety beznadziejnie nisko i brak perspektyw na wzrost co gorsze. Wszyscy się pocieszają Euro 2012 albo wmawiają sobie, że ludzie podróżować zawsze będą ale póki co mamy kryzys i najprędzej ludzie zrezygnują z dóbr luksusowych. Czyli jeśli ambitny absolwent widzi dla siebie szansę w innej dziedzinie i na dodatek odstrasza gowynagrodzenie i poziom wymagań w ogłoszeniach o pracę w turystyce to chyba nie muszę kontynuować. A tak przy okazji kto by chciał pracować z polskim klientem, skoro obcokrajowcy są o niebo przyzwoitsi? Turystyka nie zarabia dla ludzi, którzy w niej pracują.... nie warto się w turystyke bawić. odpowiedz »

wyrodna dziedzina [2009-02-05 21:15 83.238.172.*]
Jak najbardziej zgadzam się z autorem powyższej wypowiedzi. Dodam , że sama wybrałam się na studia z turystyki i rekreacji,mając już doświadczenie w tej dziedzinie zdobyte jako pilot wycieczek. Po ukończeniu studiów - mając już i doświadczenie iwykształcenie kierunkowe - zdecydowałam się zmienić branżę. A powód - banalny - pieniądze !
Niskie zarobki w turystyce, sezonowość , totalny brak stabilizacji zatrudnienia ..... to to co polskie biura podróży mogą zaoferować . I dlatego przyciagają właśnie dlatego ludzi bez doświadczenia, którzy aby zdobyć doświadczenie, decydują się na pracę za głodowe wynagrodzenie.... itd. id. o czym wszyscy wiedzą doskonale. ALternatywą jest albo otwarcie własnego biura ... albo zmiana branży. Wszyscy moi znajomi z roku - ci któzy ukończyli turystykę z najlepszymi wynikami na studiach - nie pracują w turystyce !!!
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 14:52 83.15.34.*]
Dzień dobry,zapewne wszyscy narzekają na lekarzy,którzy nie umieją wyleczyć tak jak pacjent sobie wyimaginuje,znam stomatologa,który po 6 latach studiowania zębów w gębie nie umiał zdiagnozować schorzenia,więc zęba wyrwał!Dlaczego w turystyce miałoby być inaczej?!Fakt,że programy nauczania na kierunkach turystycznych pozostawiają wiele do życzenia,ale -bądźmy szczerzy-to ci co sie uczą zawsze tak kombinują,żeby jak najmniej się nauczyć,ale żeby zaliczyć sesję.prześcigają sie w wynalazkach pt.ściągi,bo im się nie chce uczyc,nie mają ambicji-w efekcie wychodzą z uczelni z papierkiem ,ale są głąbami.więc mamy problem-nieodpowiednia osoba na nieodpowiednim miejscu(jak z tym stomatologiem).Sprawa bulwersujaca-wypowiedzi szefów biur podróży-to oni jak sępy patrzą jkkby po najmniejszej linii oporu mieć jak największe korzyści-więc aż roi się od ogłoszeń-zatrudnię studenta...a student nic nie umie i nic nie wie.róbcie tak dalej i narzekajcie na brak wykształcenia-a to uczelnia niedobra,a to wykładowcy źli,a to program nie ten!Przecież jest masa ludzi,którzy mogliby w biurach pracować,ale powyżej 35,40 roku zycia nie zatrudnia się.A są to ludzie z doświadczeniem,z PRAKTYKĄ,którą nabywa się latami.Taki pracownik to skarb,bo wie to,czego nie wiedzą absolwenci.Zna trasy,lokalizacje,posiadł sztukę rozmów,negocjacji,umie zapanować nad rozwydrzoną młodzieżą.Ja osobiście preferuje starszą kadrę pilotów i przewodnikó,bo z nimi jest bezpieczniej(tak jak lecimy do starych profesorów medycyny,bo nam się wydaje,że młody może źle odczytał ekg).
Nie byłabym szczęśliwa,gdyby jakiś młokos wywoził mnie na Ziemię Świętą,czy do Meksyku.
A co do tej osoby,tóra wypowiadała sie na temat pilotów i przewodników-a że nie znają tras,a że nie mają odpowiedniego zasobu słów,a to nie wiedzą tyke ile ta osoba by chciała o zabytkach...i tak możemy gadać w cały świat do wieczora...No cóż czasem zdarzają sie niewypały(jak wszedzie i w każdej dziedzinie),ale pilot,przewodnik to osoba po wielu miesiącachnauki,praktyk w terenie,ale przede wszystkim to jest osoba ,której zadaniem jest czuwać nad bezpieczeństwe grupy i realizacją programu-nie ma obowiązku znać całego świata.Istnieją tzw.PRZEWODNICY,których biuro podróży ma obowiązek zarezerwować i opłacić,ale są to osoby świetnie znające poszczególne regiony.No,ale trzeba im zapłacic,więc wymyślili sobie piolto-przewodników,każc im wykonywać bezprawnie to,czegom nie muszą.Efekt mamt taki,że wszyscy na wszystkich narzekają.Może studenci wzięliby się za nauke,biura podróży za kadrę,która aż kipi od wiedzy i doświadczenia,a nie za absolwentów,niech biura wynajmuja lokalnych przewodników,niech nie sępią tak tej kasy i ...może będzie lepiej.Czyli-niech każdy zajrzy we własne brudy,po co je prać pisząc maile,czy publikując swoje wypowiedzi.Nożyce zawsze oodezwią się jak sie walnie w stół!?Miłego pozostałego dnia.
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 15:56 77.65.38.*]
Nie zatrudnianie przewodników nie bierze się ze sknerstwa biura podróży tylko z KOSZTÓW. Proszę spróbować sprzedać wycieczkę objazdową np. po Włoszech gdzie w każdym miejscu zatrudniony zostanie miejscowy przewodnik. KLient z miejsca idzie do konkurencji. odpowiedz »

www.turystykamalopolska.pl [2009-10-21 15:17 83.7.163.*]
Polskie uczelnie nie dają wystarczającej wiedzy do pracy w turystyce. Przekazywany program często jest przestarzały, nie mówiąc o tym, że nauka czysto teoretyczna nie daje dużo. Tymczasem, ani kierunki hotelarskie nie uczą obsługi programów rezerwacyjnych, ani kierunki obsługi ruchu turystycznego. Podobnie jest z umiejętnościami pisania projektów wyjazdów, mało gdzie studenci ćwiczą tworzenie wycieczek.
Co pozostaje studentom? Kursy doszkalające. Pracodawcy ze swej strony też próbują zwiększać kwalifikacje swoich pracowników.
Dlatego też, z myślą o branży turystycznej powstają serwisy gdzie nie tylko można dowiedzieć się co słychać w branży ale również jakie są aktualne szkolenia, oferty pracy.
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-13 09:50 193.33.125.*]
Bo konkurencja ma przewodnika i mniejszą cenę !!! (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 17:46 89.97.35.*]
akurat pracuje w biurze we Wloszech i na szczescie wiekszosc uczciwych i szanujacych sie biur polskich zamawia przewodnika na miejscu. Mowie o grupach i koszt przewodnika rozbity na 40 - 50 uczestnikow jest bardzo niski. Biuro robi najlepiej jak nie wlacza w swoje koszta przewodnika, mowiac ludziom ze jest wynajety i oplacicie go sobie sami na miejscu. Nie znajdzie sie nikt ktoby powiedzial - nie nie zaplace przewodnika miejscowego. Gwarantuje odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-08 09:58 77.254.154.*]
Jakby Pani nie wiedziała PILOT WYCIECZEK to NIE PRZEWDONIK, i nie ma obowiązku o niczym opowiadać, zgodnie z ustawą o usługach turystycznych to nie nalezy do jego obowiązku! odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 17:11 83.238.174.*]
to sobie przeczytaj moze ustawe zanim cos napiszesz? nawet tam pisze, ze pilot udziela ogolnych informacji czyli pelni role "ogolnego przewodnika", a w konkretnych miejscach np w krakowie pradze zatrudnia sie przewodnika tzw lokalnego lub miejscowego. do pelnienia "technicznych" obowiazkow w trakcie wycieczki wystarczy osoba nawet bez licencji pilota,,, skoro to tylko wg. ciebie sprawdzanie listy, witanie, rozdawanie kluczy do pokoi... ponadto jak laskawie poczytasz tendencja ustawodawcy jest zmiana pewnych definicji. byc moze pilota zastapi tzw. przewodnik turystyczny i slusznie,,,, jest to tylko zmiana w nazwie. nadal beda cenieni piloci znajacy trase, opowiadajacy i w niektirych miejscach oprowadzajacy,,, bo bez przesady, ale po suchej beskidzkiej przewodnik mi niepotrzebny, co innego krakow i inne iast czy regiony "wydzielone". tak samo w san giovanni rotondo bez przesady,a le po co przewodnik? co innego rzym florencja... wiec wracajac: jesli wielkie slowo PILOT ma byc uzywane w stosunku do osoby ktora spelnia role stroza na wycieczce to sobie darujmy,,,, ale PILOT to praca, obowiazki, przyjemnosc pokazywania swiata, pasja itd,,,, wiec byc moze zmiana na przewodnik turystyczny jest uzasadniona,,,, a ty jednak wracaj do ksiazek i naprawde ustawe przeczytaj odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 15:58 77.65.38.*]
No to do widzenia takiemu pilotowi! odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-06 14:03 83.8.23.*]
A skąd absolwent ma wziąć doświadczenie skoro nikt go nie będzie zatrudniał, bo wszyscy chcą doświadczonych wyjadaczy? To jakiś absurd! Mam bardzo dużą wiedzę o świecie, skończyłam studia na których UCZYŁAM SIĘ naprawdę, napisałam dobrą pracę magisterską a prace w BP znalazłam po 3 miesiącach, bo wszędzie woleli pracowników z doświadczeniem. Tylko jak je zdobyć? Praktyki nie wystarczają. odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-11 10:03 83.13.101.*]
Nie zawsze priorytetem jest doświadczenie czy wykształcenie, poza tym, wcale nie trzeba skończyć tir by sprawdzać się w pracy...
Czasem brak mi słów kiedy dziewczyna z którą pracuję(notabene absolwentka tir - w prywatnej szkole) zapytana przez Klient gdzie leża Wyspy Zielonego Przylądka, potrafi powiedzieć z pełnym przekonaniem, że na Oceanie Indyjskim(?!!!), a Margarita - Gdzieś w Oceanii(?!!!). Żenada!!!
Szkoda, że teraz jest się p.magister, nie mając właściwie żadnej wiedzy i pojęcia o Świecie, ale w końcu kilkaset zł miesięcznie płaci nie bez przyczyny... (WA)
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 09:14 193.33.125.*]
I Tak jest! (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 14:04 91.198.111.*]
witam, skonczylam lic. na prywatnej a obecnie finiszuje z magisterką na państwowj uczelni i wiem jedno- konczac państwowa szkołe mam tylko papier nic poza tym. na prywatnej mielismy wiecej zajec ptraktycznych. dużo przedmiotów ciekawych związanych z turystyką, na państwowej jest jeden wielki bałagan- przynajmniej na mojej uczelni. nie nauczylam sie w ciagu dwoch lat nic nowego. jak mam być dobrze przygotowana do pracy w turystyce mając zajęcia z filozofii!!!! to mineło się z celem. bylo też wiele innych takich przedmiotów. od ponad roku pracuje w biurze podrózy gdyby nie fakt ze firma organizuje szkolenia od podstaw dla swoich pracowników nie mialabym czego szukac!!! jest sporo roznych systemów, o wielu rzeczch trzeba pamiętac. podsumowując szkoła nie dała mi nicalbo niewiele. doświadczenie zdobyłam w pracy, wiec nic dziwnego ze kadra jest niewykształocna na dobrym poziomie!!! stanowoczo powinno sie położyc wiekszy nacisk na naukę języków, pracę z systemami oraz zajęciami praktycznymi, sama teoria nic nie da!!!!! odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-11 10:07 83.13.101.*]
polecam więcej zajęć z geografii Świata...wielu osobom bardzo by się przydało... odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 09:11 193.33.125.*]
To że jak biuro chce mieć kadrę musi samo ją sobie wyszkolić -zgadzam się! Ale co do nauki systemów rezerwacji mam mieszane uczucia pani magister. Nauka systemów rezerwacyjnych w biurze - do tego nie potrzeba magistrów. (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 13:53 83.25.162.*]
Tak. To wszystko prawda. Absolwenci kierunków turystycznych uczelni państwowych i prywatnych nie są przygotowani do pracy z ludźmi. Są wyłącznie teoretykami turystyki i nie znają własnego kraju, tras turystycznych, atrakcji i nie mają żadnych uprawnień (np. przewodnik, pilot, instruktor rekreacji itd.) by pracować z ludźmi w terenie. Znajomość języków obcych jest słaba w zakresie słownictwa specjalistycznego (krajoznawstwa, sztuki, kultury, etnografii itd.). Brakuje im słów przy kontakcie z klientem, nie mówiąc już o pracy z wycieczką. A dlaczego tak się dzieje?
1. Ministrowie Edukacji zamordowali turystykę szkolną przepisami, a wójtowie finansami. 2. Nauczyciele zatrudnieni w szkołach nie są zainteresowani zdobywaniem uprawnień turystycznych (przewodnik, pilot itd.), bo to nie wiąże się z podwyższeniem pensji.
3. z powodu źle pojętych praw rozwydrzonego ucznia, który musi odreagować, nauczyciele boją się z uczniami wyjechać na wycieczkę, bo w świetle obowiązującego prawa grozi to kryminałem. Nie da się utrzymać w ryzach rozwydrzonych smarkaczy poza szkołą. Nie ryzykują. Po co.
4. Dziś na kierunki turystyczne nie trafiają pasjonaci turystyki, tylko odrzuty z innych uczelni i młodzieńcy uciekający przed wojskiem.
5. Panowie wykładowcy na uczelniach - zwłaszcza prywatnych - to często godni politowania nieudacznicy. Wystarczy poznać tematy prac dyplomowych czy mgr absolwentów. One nic nie wznoszą. 6. A promocja regionu, w którym działa uczelnia? Od lat nic. Marnują tyle potencjalnych talentów w wyniku własnej niekompetencji.
7. A w resorcie edukacji i gospodarki - beton i brak wizji. Zatrudnieni urzędnicy i prawnicy nie mają pojęcia o życiu i w kolejnych rozporządzeniach ministrów wypisują bzdury utrudniające funkcjonowanie branży turystycznej. A pod nimi podpisują się Ministrowie!!! Urzędy te są nieprzyjazne i toksyczne dla obywatela. Mogę podać wiele przykładów. Jako praktyk bardzo negatywnie postrzegam działania resortów edukacji i gospodarki na rzecz turystyki, która powinna od dawna być traktowana jako poważna gałąź gospodarki narodowej. Żadna partia polityczna w Polsce nie ma wizji rozwoju turystyki i kompetentnych polityków znających się na turystyce. Aby kształcić kadry specjalistów dla turystyki trzeba wyjść poza sale uczelniane. W teren i do biur turystycznych oraz do przedsiębiorstw społecznych, fundacji, cenionych organizacji pozarządowych zajmujących się turystyką itd. W sali lekcyjnej - często bez wyposażenia - wykształcimy wyłącznie teoretyków. Student wybierający kierunek turystyka musi być przygotowany na nieustanny pobyt w terenie. Niezbędna jest natychmiastowa zmiana programów kształcenia w uczelniach turystycznych na rzecz zajęć praktycznych w terenie i przygotowania absolwenta (po okresie cyklu kształcenia) do złożenia egzaminu państwowego z języka obcego, na przewodnika turystycznego czy pilota wycieczek. Niech uczelnia podda się weryfikacji niezależnych od niej egzaminatorów z Urzędów Marszałkowskich. Taka propozycja jest...
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 09:08 193.33.125.*]
Gratuluję znajomości tematu - 100% racji - i dalej nic z tego nie wynika (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 15:10 83.25.162.*]
Chciałam zabrać głos w tej sprawie, ale ten post zawiera właściwie wszystkie uwagi jakie chciałam zgłosić do tematu.
Może forma moja byłaby nieco odmienna, ale to przecież nie ma znaczenia. Źle się dzieje. Tylko nie rozumiem dlaczego najbardziej ubolewamy nad nieznajomością języków obcych, a nie nad monstrualną nieznajomością własnej Ojczyzny. Wszak Zygmunt Glogger mówił. "Obce rzeczy wiedzieć - dobrze jest, swoje - obowiązek!
Pozdrawiam
Maria Orłowska Domki Wczasowe "SZEPT" Bieszczady
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 12:52 193.33.125.*]
TEMAT MORZE!!! - wszyscy narzekają bo tak najlepiej. Na VI Forum Turystyki Polskiej w Łodzi z inicjatywy PIT pracowałem z zespole Kształcenie Kadr w Turystyce (po co ? niewiem) - informacja Ministerstwa iż 110 wyższych szkół kształci na kierunku "turystyka" - jak nieważne ale kształci. Jest 24 tys. pilotów, jest ponad 10 tys. przewodników + szkoły policealne i średnie - a KADR W TURYSTYCE brakuje bo: właściciele biur zatrudniają nie absolwentów lecz znajomków, bo szkoły kształcą teoretycznie (i ta wiedza nikomu w biurze nie jest potrzebna). CO do kształcenia; na GWSH w Katowicach wprowadzono nowy przedmiot PILOTAŻ-jako kształcenie przydatne, praktyczne itd Opór studentów: po co, na co wycieczka szkoleniowa, a myśmy już byli i mamy zaliczony obóz (3 dni). TOTALNA weryfikacja i zmiana programów szkolenia kadr - od już !!! (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 13:34 213.158.196.*]
Bardzo dobrze, że wprowadzili nam pilotaż, tylko problem polega na tym, że MUSIMY jechac na wycieczkę, bo nie zaliczymy przedmiotu, a to znaczy, ze w pracy musimy wziąśc wolne. Teraz mamy sesję 10 przedmiotów jeden pd drugim i nikt nie patrzy, że to będzie na zasadzie Zakuc Zdac Zapomniec. W tym musimy uczyc się excela w teori!!! A system rezerwacji??? Co to? Mieliśmy oczywiście przedmiot na którym wykładowca kazał nam szukac info w internecie i na tym się skończyło. To jest nauka! GWSH zbija na nas majątek, a my wychodzimy na rynek zieloni... Praktyki też mamy 4 tyg, tylko jak na turystykę przystało możemy je też zaliczyc w barach i knajpach... Więc proszę jesteśmy wyszkoleni, gdzie większośc praktyki zalicza na lewo, a jak wygląda biuro czy hotel nie mamy pojęcia. odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 11:06 62.87.236.*]
Witam. Podstawowym problemem jest to, że samym studentom nie zależy na rozwijaniu swojej wiedzy oraz zdobywaniu praktyki. Drogi przedmówco, nikt nie nakazuje Ci odbywać praktyki w barze. Sam wybierasz, gdzie ona będzie, więc jeśli zależałoby Ci, to oczywiście byłoby to Biuro Podróży bądź hotel. Ja właśnie miałam praktyki w jednym i drugim miejscu! Systemy, systemy i systemy rezerwacyjne!!! Przecież nie każdy, kto skończy studia na kierunku turystycznym będzie pracował w biurze podróży, a obsługi systemów najlepiej nauczyć się w praktyce, więc maksymalnie miesiąc pracy w biurze podróży! Tak jak ja się tego nauczyłam. Zaznaczam ... SAMA! Zdobyłam doskonałą wiedzę z zakresu obsługi klienta na mojej uczelni, choć nie cieszy się ona dobrą reputacją. Marketing, reklama, public relations, psychologia, geografia turystyczna i wiele innych są jednymi z najważniejszych zajęć, jakie są potrzebne dla przyszłego pracownika turystyki. Nie po to chyba studiujecie przez 5 lat, żeby sprzedawać wycieczki do końca życia za 1200 zl miesięcznie???! Same studia nie wystarczą. Potrzebna jest również chęć do uczenia się nowych rzeczy samemu. odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 08:58 193.33.125.*]
Ja o tym wiem! - dlatego na pytanie studenta czy jak ma zaliczony OBÓZ (3 dni) zaliczę mu wycieczkę z pilotażu odpowiedziałem NIE. (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 12:30 83.22.144.*]
Prawda prawda szczera prawda.....
sama jestem na 3 roku TiRu i pracuję w biurze turystycznym, to czego uczymy się na studniach nie ma nic wspólnego z tym co jest na prawdę przydatne ;/ zycie...
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-05 09:03 193.33.125.*]
A 'mądre głowy" wczoraj 04.02.2009 na AWF-ie w Krakowie dyskutowały o zmianie USTAWY i propozycjach PITu a stanowisko przedstawiał v-ce Prezes p.Stanisław. Przypomniałem mu iż na VI Forum Turystyki Polskiej w Łodzi było o kształceniu kadr - i kilka lat bez zmian?!? a studenty dalej uczą się na magistrów niemając pojęcia o pracy w biurach i hotelach (KH) odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-04 12:26 91.205.90.*]
Konieczność wprowadzenia obowiązkowych szkoleń z zakresu obsługi systemów rezerwacyjnych. Zgadzam się z tym tylko dla kogo mają być te szkolenia? (studentów czy wykładowców)
Jestem pracownikiem uczelni która kształci studentów z zakresu turystyki i rekreacji i jednocześnie pracuje w biurze podróży. Bardzo chętnie na zajęciach omawiam systemy rezerwacyjne tylko szkoda że tak niewiele touroperatorów posiada system testowy na którym studenci mogą się uczyć.
odpowiedz »

Polskie uczelnie słabo szkolą z turystyki [2009-02-10 18:11 78.88.238.*]
A ja się "czepię" języka polskiego. Jestem po licencjacie z TiR i kończę w tym roku "magisterkę". Ze zdaniami wielu zgadzam się całkowicie. Zapominamy jednak i o takim "drobiazgu" jak poprawność języka polskiego. Czytając wszystkie powyższe wypowiedzi w wielu znalazłem wiele błędów interpunkcyjnych i gramatycznych. Jeśli ktoś pisze WZIĄŚĆ lub np. po liczebniku porządkowym nie stawia kropki, to albo jest to brak wykształcenia albo niedbałość językowa. W każdym przypadku - ŹLE. Stopień wyższy to znajomość merytoryczna tematu, do którego trzeba mieć zamiłowanie. Nauka wymuszona/wymuszana daje takie rezultaty, o jakich mowa powyżej. odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij