|
Wątek:
|
Kolejny klient, który jada i pije na koszt restauracji
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2009-03-10 13:05
|
Temat:
|
Kolejny klient, który jada i pije na koszt restauracji
|
Treść:
|
Aktualność: Najadł się, napił, zapalił, ale nie miał zamiaru zapłacić jednej z restauracji w Sopocie. Jak się okazało, 32-letni mężczyzna nie pierwszy raz najadł się za darmo.
Jedzenie i niepłacenie w restauracjach to poniekąd sposób na życie 32-latka z Rybnika. Jednym obiadem i alkoholem załatwiał sobie wikt i dach nad głową na cały miesiąc. W czasie ostatniej niedzieli zjadł obiad w jednej z restauracji w Sopocie. Popił obiad alkoholem, poprosił o papierosy, zapalił sobie. Potem oświadczył, że nie zapłaci rachunku, który opiewał na ponad 180 złotych.
Właściciel zadzwonił na policję, i jak się okazało, 32-latek już siedem razy lądował w areszcie za zjedzone obiady na koszt właścicieli restauracji. Obecnie również grozi mu 30-dni aresztu - czyli miesiąc darmowego mieszkania i jedzenia.
|