|
Wątek:
|
Kontrole autokarów kolonijnych
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.6.224.*
|
Data wysłania:
|
2009-05-27 16:53
|
Temat:
|
Jak wyglądała kontrola autokaru?
|
Treść:
|
drogi czytelniku co taki policjant może skontrolowac na drodze w takim autokarze? nic. a zwalanie odpowiedzialności na policjanta jest chorym zjawiskiem ograniczonych ludzi. powiedział im ktoś że policjant jak będzie na miejscu to zapewni bezpieczeństwo. ludzie zacznijcie myślec od takich kontroli są stacje diagnostyczne i diagności a policjant nie jes diagnostą i nie ma wiedzy i urządzeń diagnostyczynch. przed taką wycieczką umawia się z przewoźnikiem aby udał się na badanie do stacji diagnostycznej na badanie i zaświadczeniem przyjechał pod szkołe gdzie przyjedzie policjant sprawdzi dokumenty i trzeźwośc. koszt takiego badania jest około 180 zł i podzieli się to przez ilośc dzieci jadącyc na wycieczkę . rodzice zaraz powiedzą że to jest kosz a polica sprawdzi im za darmo. gratulacje
|