Odpowiedzi:

Paralia - jak tam jest? [2009-07-04 16:08 79.188.171.*]
Jeśli mogę się wtrącić to powiem coś od siebie.
Miasteczko jest ciekawe, w wakacje tętni życiem. Plaża troszkę z glonami, szczególnie z rana, ale później jest ok, woda cieplutka :)
Ceny w zeszłym roku były znośne, ale jak wiadomo euro w tym roku poszło do góry. My wzięliśmy ze sobą sosy w torebkach i makarony itp. i tak sobie gotowaliśmy, nie wiem czy Ty też masz taką możliwość. Owoce i warzywa są dość tanie i niezwykle smaczne. Poza tym nie powinno być więcej niż 10-20% drożej niż u nas myślę.
Może wypowie się ktoś kto teraz tam był i zna aktualne ceny :)
Miłego wypoczynku. Na pewno wrócisz opalony i zadowolony :)
Iza odpowiedz »

Paralia - jak tam jest? [2009-07-06 01:07 83.175.191.*]
Iza,bardzo dziękuję za pomoc.Będę dysponowaqł budżetem 500-600EUR,myślę,że wystarczy,a jak schudnę to będę bardzo zadowolony. Życzę miłego urlopu.Jeżeli będziesz potrzbować cos z Krakowa,nie krępuj sie pomogę.Powodzenia Paweł Boni odpowiedz »

Paralia - jak tam jest? [2009-07-06 06:03 79.188.171.*]
Nie ma za co :) Tyle pieniędzy na jedną osobę to aż za dużo myślę (my we 2 mieliśmy 250e), ale w takim wypadku będziesz mógł bardziej poszaleć :) Dobrej zabawy i daj znać jak wrócisz jak było :) odpowiedz »

Paralia - jak tam jest? [2009-07-07 10:23 62.21.9.*]
Czy możesz mi powiedziec jakie są tam ceny np. chleba? jade z chłopakiem na 10 dni, i będziemy się żywić sami.Oczywiście zabierzemy z Polski jakiś ryż, makarony :) Jeśli każde z nas weźmie 150e, to wystarczy nam? Z góry dziekuję za odpowiedz :) odpowiedz »

Paralia - jak tam jest? [2009-09-04 14:12 93.159.21.*]
odpowiedz »

Paralia - jak tam jest? [2009-07-07 11:19 83.22.100.*]
Nie umiem się odnaleźć na tym forum, daty pomieszane jakieś...
Jeśli mogę pomóc to powiem, że znam ceny z zeszłego roku i pewnie się troszkę zmieniły. Cena chleba zależy od jego jakości i wielkości, ale mniej więcej za ok 1 euro da się kupić całkiem dobry. Jak ja jechałam to mieliśmy razem 250e i nam starczyło, ale też nie szaleliśmy.
Najlepiej jak sobie teraz ustalicie co w jaki dzień będziecie jeść. My wzięliśmy makarony świderki, kilka sosów w torebkach, jakieś zupy w torebkach, a na mieście jedliśmy gyrosy, które są naprawdę dobre i za ok 2e. Warto tam kupować owoce i warzywa bo są dość tanie np. pomidory są absolutnie przepyszne więc można szaleć z sałatkami.
Na wycieczkach staje się w restauracjach ale tam obiad kosztuje ok 8e.
W takim upale nie chce się aż tak jeść i to jest plus :) Jeśli zabierzecie dość prowiantu i do tego te 300e to myślę, że starczy :)) odpowiedz »