|
Wątek:
|
Petromonopol, lobbing w polskim sejmie i horrendalne ceny pa
|
Autor:
|
Czytelnik IP 212.76.33.*
|
Data wysłania:
|
2006-07-10 06:26
|
Temat:
|
IV rzeczpospolita a pacjent b.z.
|
Treść:
|
Nadal widzi sie na Okęciu cysterny tylko z Petrolotu, które podjeżdżają na krótką chwilę i samoloty obcych linii odlatują po tańsze paliwo za granicę. Zwiększa to chyba i tak koszty przewoźników lądujących na Okęciu, bo muszą wozić (dźwigać!) ze sobą niepotrzebnie zapas paliwa na powrót. Zwiększa to też ryzyko katastrofy przy lądowaniu w Warszawie. Nikt mi nie powie, że łatwiej się ląduje cięższym samolotem niż lżejszym i bezpieczniej mieć dużo paliwa niż mało. Właśnie byłem w Liverpoolu i tam widzi się cysterny Shell i Exxon. Samoloty tankują długo. Pasażerowie już wchodzą na pokład a jeszcze nie mogą skończyć. Jak pamiętam również lądowanie w Liverpoolu było delikatniejsze niż w Warszawie. Czy to nie aby z powodu jw.
|