|
Wątek:
|
Inspekcja Transportu Drogowego będzie sprawdzać pilotów i pr
|
Autor:
|
Czytelnik IP 84.10.40.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-06 15:54
|
Temat:
|
naprawdę można na spokojnie
|
Treść:
|
To jest właśnie typowo polskie. Przewodnicy maja za dużo, głupie zakazy i nakazy. Tylko niech ktoś nie ma (rozumiem sitwa) i dwa nikt nam nic nie bedzie kazał. A tak jak 05.08 kolejny PRAKTYK sie wypowiadał,tak ja ja prowadzący biuro podróży: klient robi co mu się rzewnie podoba. JaK sobie sam robi wycieczkę NIEZAROBKOWO (ksiądz,nauczyciel,pewnie tacy tez sa) to niech pilotuje sam. Inspekcja go nie zamknie bo nie jest biurem, i NIE PODLEGA ustawie o turystyce. Natomiast pilot reprezentuje biuro i odpowiada za całość. Nie tak ze jak ktos głupio pisze już nikt inny nie udzieli pomocy. "My Polacy przeciez wszędzie sobie damy radę i jest ok." Tylko ustawa minimaluzuje np ryzyko jechania do szpitala, bo np dzieci zostaja z opieką we właściwej ilości. To jest kwestia praktyki, a nie głupawej dyskusji, " aco, anikt nie bedzie nam zabraniał"/ To jesli chodzi o przewodników. Nawiasem mówiąc mi tez klient podpisuje, że rezygnuje z pilota, . Tak robią inni i to obniża cenę o np 30 zł. Ale rodzi same problemy na trasie. Póki będa takie głupie dyskusje, to tak bedzie dobrze póki jest dobrze.
|