|
Wątek:
|
Lotnisko Okęcie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 157.158.14.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-07 10:46
|
Temat:
|
Lotnisko Okęcie
|
Treść:
|
Witam Wczoraj mialem okazję wylądować na Okęciu po dwoćh latach przerwy i oby następna przerwa była jak najdłuższa.... Samolot z Malty wylądował pumktualnie o 13.40 i zaczęło się, najpierw osiągnął pozycję finalną gdzieś w dalekim miejscu od miejsc gdzie zdecydowana większość samolotów się zatrzymuje, po kilku minutach pojawił sie samochod Tico z cateringu, po kilku nastęnych podjechały schody, po przewiezieniu nas do hali bagażowej okazało się po kilkunastu minutach że bagaż będzie dostępny za około 30 minut (komunikaty wypowiadane bardzo cicho i bardzo niewyraźnie), w sumie na bagaż oczekiwanie wynosilo dokładnie 1h 40 minut... lot trwał 2 h 40, no nic bagaż już był więć szybko po bilet na ekspres do Orbisu w hali przylotów ale na biurku chyba pernamentny komunikat "Z powodu awarii łączy sprzedaz biletów niemożliwa...." więc po bilet komunikacji miejskiej do salonu prasowego, w międzyczasie wyczytałem w "Dzieinniku" na pierwszej stronie informacje o tym że Okęciem ma kierować niedoświadczony asystent, więc albo już kieruje albo niech zacznie bo to co teraz się dzieje jest dowodem na to że jest źle... z megafonu rozlegał się komunikat o awarii systemu odpraw :) Kiepskie to nasze Okęcie... Marek Korecki
|