|
|
|
Wątek:
|
Gastronomiczna lista płac
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.254.58.*
|
|
Data wysłania:
|
2009-08-18 19:54
|
|
Temat:
|
Płace w gastronomii
|
|
Treść:
|
Pracuję w gastronomi od prawie 20 lat, w tym od 10 jako szef kuchni.
Od 8 lat pracuję tylko w renomowanych lokalach. Moje zarobki to ok. 6000zł netto + coś tam. Zarobki na kuchni: szef zmianowy ok 3500zł netto, kucharz średnio 2500-2700zł netto - dobry + 300zł, młodszych kucharzy 1800-2200zł w zależności od "przyswajalności wiedzy", pomoce kuchenne 1300-1500zł netto, zmywające 1100-1300zł + "serwis" od kelnerów za "polerkę".
Takie są realne zarobki w Warszawie na 06.2009.
Większość umów o pracę to pełny etat na minimum a reszta pod stołem.
Tak było, jest i będzie i nikt tego nie zmieni bo gastronomia rządzi się własnymi prawami i żaden urzędnik z PIP-u nie jest w stanie tego skontrolować.
W swojej karierze przeżyłem już kilka kontroli nasłanych przez nieszczęślwie zwolnionych pracowników i pracodawcy wykręcali się sianem. A kary były za brak list obecności, nieterminowe płacenie wynagrodzeń i jakieś inne bzdury.
Bądźmy realistami, jaki kucharz, który spędza pół życia w kuchni w temperaturze 40st.C będzie pracował za mniej niż 2000zł. Wiem że są tacy desperaci ale to ludzie z "marginesu gastronomicznego" (bary, psie budy, fast foody, niektóre casuale i inne badziewie) które można nazwać dumnie "Polską Małą i Średnią Gastronomią"
Prowadzenie restauracji na odpowiednim i uczciwym poziomie (chodzi o wkład do kotła) to bardzo kosztowna zabawa i trzeba zatrudniać ludzi którym się płaci za wiedzę i umiejętność wykorzystania drogich składników przy niewiarygodnie niskich stratach.
To właśnie po części czyni z gastronomii jedną z największych "szarych stref".
|
