|
Wątek:
|
Open Travel Group ogłasza upadłość!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.21.3.*
|
Data wysłania:
|
2006-09-29 08:31
|
Temat:
|
Polska P AR A N O J A
|
Treść:
|
I po co ta pyskówka. A może po prostu im nie wyszło. Jak zbankrutuje stocznia, czy kopalnia to jest OK. Wtedy wszyscy płaczą nad ich biednym losem. Jak biuro podróży - to zaraz są złodziejami. Nie dziwiłbym się klientom, którzy stracili kasę. Mają powód do utyskiwań. Ale ludzie z Branży powinni mieć więcej rozumu. Niestety nie wiem tego na pewno, bo w ogóle nie sprzedawałem OTG, ale znam trochę P.Przewoźniaka. Jest to facet nie do końca zorganizowany, ale daleki byłbym od posądzania go o świadome, zaplanowane złodziejstwo. Ponadto, gdyby chcieli zrobić przewał, to ogłosili by upadłość w połowie sierpnia, a nie z końcem września. Z miłym poczuciem polskiej dumy obserwowałem powstawanie OTG czy Podróże TV. Szkoda, że im nie wyszło. Jest to następny gwoźdź do trumny polskiej turystyki. Tak, Tak, Bardzo się z tego cieszą: TUI, NECKERMAN, SCAN HOLIDAY, RAINBOW itd. Jeszcze parę lat i tylko oni będą u nas sprzedawali. Ludzie, czy zamiast pyszczyć na OTG, nie należałoby poszukać prawdziwych sprawców naszych problemów. Już zapomnieliście o zafundowanych nam przez urzędników i towarzystwa ubezpieczeniowe, paranoicznych stawkach obowiązkowego ubezpieczenia touroperatorów. A pamiętacie, jak od roku hasał po biurach Urząd Ochrony Konsumenta i tak dalej, ze swoimi Zakazanymi Klauzulami?. A może to wina przewoźników autokarowych, że z polskimi turystami, w większości przypadków, jeździ były niemiecki, mocno zużyty złom autokarowy? Czy pasuje Wam, że nauczyciele, kościoły, kluby sportowe, za przyzwoleniem aktualnego prawa, psują rynek i odbierają nam klientów? Ludzie, a może to jest czas na refleksję, czy przypadkiem nie powinniśmy zjednoczyć się, i zacząć rozmawiać jak obronić nasz rynek przed oszołomami - urzędnikami i obcymi "hipermarketami turystycznymi" Lechu
|
Odpowiedzi:
Polska P AR A N O J A [2006-09-29 09:12 83.22.153.*]
Podpisuję się pod tym w całości!!! Przegraliśmy już banki, handel...teraz czas na branżę turystyczna! Niedługo będziemy tylko wyrobnikami we własnym kraju.... odpowiedz » Polska P AR A N O J A [2006-09-29 09:07 83.11.3.*]
Popieram Cię Lechu, wszystko było dobrze, jak klienci wracali zadowoli z wypoczynku Open Travel, ale jak im sie noga powinęła, to nikt dobrego słowa nie powie. jest jak jest należy zakasać rękawy i działać. A tak w ogóle to może ktoś wie, co zrobić, gdzie zadzwonić, bo mam klientki w Grecji na Riwierze i nie wiem, jak je stamtąd ściągnąć. Pozdrawiam wszystkich, których spotkało to przykre zdarzenie, ale bądźmy dobrej myśli Ania odpowiedz »
|