|
Wątek:
|
Kwiatki zza turystycznego biurka, czyli praca z klientem nig
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.155.*
|
Data wysłania:
|
2006-10-05 12:42
|
Temat:
|
Śmieszne sytuacje w biurach podróży
|
Treść:
|
Albo zmiana wylotów do Tunezji... mówię kobiecie, że zmianie uległa godzina wylotów do Tunisu , na co ona w zaparte, że nie leci do Tunisu tylko do Tunezji... i to krzykiem!!!
Albo prośba o miejsce w samolocie przy przejściu, zeby przypadkiem nie zabrakło jedzenia, albo żeby za zimne nie było...
Pomysłowość naszych klientów nie zna granic....
|