|
Wątek:
|
Pilot, pilotaż - sytuacje awaryjne (bagaż)
|
Autor:
|
Czytelnik IP 89.77.2.*
|
Data wysłania:
|
2010-05-14 19:33
|
Temat:
|
Pilot, pilotaż - sytuacje awaryjne (bagaż)
|
Treść:
|
Mam małą prośbę/zapytanie do pilotów wycieczek, bądź osób które z taką sytuacją się spotkali. Mianowicie chodzi mi o to, w jaki sposób należy rozwiązać taką sytuację: "Grupa lotnicza, studencka 32-os. Po przylocie na lotnisko w New Dheli okazuje się, że plecak jednego z uczestników wycieczkie jest poważnie uszkodzony (rozerwany i owinięty folią, by znajdujące się w nim rzeczy nie wypadły, brakuje kilku z nich) i prosi o złożenie reklamacji. Pozostali uczestnicy czekają na transfer do hotelu, złożenie reklamacji zajmie ok. 1,5h. - zginęły leki - insulina - turysta nie zna jezyków obcych, tylko polski - przyjechał z siostrą - ma problemy z wypełnianiem formularzy - bagaż ma dodatkowo ubezpieczony I teraz jak najlepiej rozwiązać taką sytuację, żeby: poszkodowany był zadowolony, grupa nie musiała też cierpieć z powodu tego zajścia, program był dalej realizowany? Jakie działania należy podjąć w trakcie rozwiązywania problemy i po?
|